Jakub Moje
Treści:
Serdecznie dziękuje za odpowiedź i mega pomocne rady, muszę się bardziej zagłębić w przydział kalorii w posiłkach itd. Wiem, że jest dużo tematów na temat przydzielania posiłków oraz rozdzielania je na poszczególne pory dnia. Wyliczyłem, że moje zapotrzebowanie to ok 2300 kalorii dziennie, tutaj myślę jak to rozbić dodam do tego, że trening z reguły mam o 12:30, myślę również nad zastosowanie suplementacji i tutaj pytanie co byś polecał na start :) Jeszcze raz pozdrawiam !
Więc przejdę do setna od razu, kiedyś miałem problem z otyłością (tendencja do tycia) ale postanowiłem się tym zająć czyli ograniczyć jedzenie i nie wcinać jak świnia trwało to ok. 2 lat bez specjalnej diety po prostu. Od 6 miesięcy zainteresowałem się zdrowym stylem życia mianowicie jedzenie zdrowsze, wyrzucenie całkowicie fast food'ów z diety i innych śmieci, do tego również jakieś domowe ćwiczenia np pompki. Od miesiąca udało mi się skompletować domową siłownię ponieważ nie mieszkam w Polsce i nie mam dostępu do normalnej siłowni (ławeczkę, hantle, małe i duże, prosty gryf itd, łączne obciążenie 50 kg) głównie robiłem "łapy" biceps, triceps, przedramię i również pompki w różnych kombinacjach, W tygodniu trenuję 4 dni po godzinie (głównie to co napisałem wyżej) potem wieczorne bieganie ok 40 minut lecz tylko 3x w tygodniu. Udało mi się tym trybem zrzucić do końca niepotrzebny balast i lekko pokazał się kaloryfer co prawda nie jest idealny ale ciesze się, że w ogóle co się ukazało. Pomyślałem sobie, że jeśli tak dużo już zrobiłem to ograniczę dietę bardziej, czyli najgorszy błąd jaki mogłem zrobić w ten wtorek, środek i czwartek czyli dziś, miałem sobie w każdym dniu zrobić tylko po 3 posiłki (wtorek - śniadanie - omlet, obiad - ryż z piersią kurczaka, kolacja - jogurt naturalny z płatkami owsianymi i rodzynkami i tak samo w środę i czwartek) lecz mi się nie udało w każdym z tych dni do południa napchałem się jak świnia i do końca dnia już nic nie jadłem a na dodatek jeszcze wieczorem biegałem tak jak zawsze. Moim celem jest utrzymanie tej wagi czyli 63 kg a nawet troszkę przybrać na masie mięśniowej przy tym jestem zielony w makroskładnikach, kaloriach itd, dlatego prosiłbym też o pomoc w ułożeniu diety co zjeść na śniadanie obiad i kolacje tak aby tą wagę mieć mniej więcej tą samą i się nie zalewać nie potrzebnym balastem do tego z w plątaniem w to treningu, czasu mam jak na razie dużo i mogę się dostosować do jak najzdrowszego trybu życia. Z góry przepraszam za rozgardiasz w tekście i liczę na odpowiedź, z góry dziękuje i pozdrawiam serdecznie !