Domi nik
Treści:
jasne, ogranicz ale nie musisz zupełnie rezygnować, masę będziesz budował wolniej, ale nie powinno tej budowy uniemożliwić. Zadbaj o odpowiedni bilans kaloryczny.
Niekoniecznie musisz obniżać ciężar i robić więcej powtórzeń, to zabobony albo metody dla profesjonalistów. Tłuszczu pozbędziesz się wysiłkiem typu areoby/interwały (np. bieganie) i odpowiednią dietą, trening na siłowni może zostać siłowy.
Na klatkę - za dużo Na plecy - beznadzieja Barki - jakiś żart Jak to się dzieje, że na nogi, które są połową ciała nakładasz takie samo obciążenie treningowe w postaci ilości ćwiczeń i serii, jak na barki? Trening jest naprawdę słaby, poszukaj innego, bo od 20 serii na klatkę w tym 16 wyciskań to Ci nic nie urośnie.
ja mimo wszystko nie przesadzałbym z nadmiarem takich wafli.
ja jak miałem takie sytuacje, to po prostu te posiłki "przed-treningowe" przesuwałem przed trening, analogicznie z tymi po-treningowymi. Tak więc, najbardziej łopatologicznie - jeśli przed siłownią o 16 jesz kurczaka z ryżem, to zjedz go przed siłownią o 12 ;)
a może włóż jakikolwiek wysiłek od siebie i po prostu poszukaj? Tutaj, na sfd.pl na kfd.pl czy innym forum? Ćwiczyć też za Ciebie mamy?