Domi nik
Treści:
a uwzględniłeś nadwyżkę kaloryczną, efekt termiczny jedzenia (którego ja nie uwzględniam - no bo bez przesady) i ogólną aktywność dzienną, wiek?
Fajny kaloryfer to miesiące ciężkiej pracy, niski poziom tłuszczu i przede wszystkim - żadnych idiotycznych wynalazków typu a6w. Popalisz mięśnie, popuchną Ci i nic więcej. Skup się na wielostawowych ćwiczeniach, takich jak przysiady, martwy ciąg - brzuch wykonuje w nich sporą pracę. Sam zaś ćwicz tak jak inną partię - do 2 razy w tygodniu, najlepiej z ciężarem. W internecie jak i na tym portalu masz sporo ćwiczeń do wyboru.
popieram, nie da robić się dwóch rzeczy na raz. Co do crossa to jest świetny, ale masę raczej ciężko na tym zrobić.
Po pierwsze, trzeba mieć co rzeźbić. Dieta jest niezbędna, nie mówię tutaj o ściślej rygorystycznej z wyliczeniem makroskładników - zdrowe żywienie, wykluczające słodycze i niezdrowe przetworzone wynalazki przemysłu spożywczego na początek powinno wystarczyć. Planów sprawdzonych jest wiele - wszystko zależy od tego jakim sprzętem dysponujesz. Jeśli nie chcesz inwestować w nic większego (np. stojaki, ławka) to niezbędny jest drążek.
Skrótowo - zakwasy nie są wyznacznikiem dobrego treningu. Liczy się to, żebyś w trakcie treningu je czuł, bo to oznacza, że jesteś w stanie odpowiednio je wyizolować.
Popieram przedmówcę, nitro to charakterystyczna "pompka" chociaż samo jej występowanie i w jakimś stopniu poprawa osiągów sprawia, że jest popularną odżywką. Druga sprawa to to, czego się spodziewać. Z pytania wynika, że oczekujesz od suplementów wielkich przyrostów - tak nie jest, od tego jest dieta i ciężki trening. Suple wspomagają, zwłaszcza zawodowców, a jak ktoś Ci mówi, że "na cyklu nitro zrobił 10 kilo ale spadło" to przytakuj - spadło, bo 95% takich przyrostów to zgoła inne "składniki" niż mięśnie.