Domi nik
Treści:
zakwasy nie są wyznacznikiem dobrego treningu ;)
105 kilo wagi przy Twoim wzroście to nie jest masakryczna waga, ale jak najbardziej powinieneś redukować. Tylko nie metodą - nie jem - planuję robić 10 treningów w tygodniu - łapię kontuzję - tyję, a przede wszystkim skup się na diecie - to ona wykonuje większość pracy zarówno przy masie jak i redukcji. Druga sprawa to wysiłek w formie areobów lub interwałów, będę monotematyczny ale polecam bardziej interwały - krótsze, bardziej intensywne a spalanie o wiele lepsze, chociaż jeśli kondycji na interwały brak, to dobrze zacząć areobami, w które zresztą interwały można wplatać, słowem.. opcji jest mnóstwo, nic tylko chudnąć. Ostatni aspekt to trening - szczerze mówiąc możesz wykonywać trening siłowy, o poczytaniu o nim odsyłam Cię do google - np. obalamy mity treningu siłowego - świetny artykuł.
Ubierasz się rano i grzecznie idziesz do lekarza, to może być zwykła głupota i tak najprawdopodobniej jest, ale takie rzeczy warto badać od ręki.
Zupełnie bez sensu, pomijając faktyczne działanie takich wynalazków ;)
duża - jesli chodzi o zawartość soku. Jesli to kartonowy wynalazek z hipermarketu - to sprawdź skład, wyjdzie na to, że równie dobrze możesz tabliczkę czekolady zjeść a lepiej na tym wyjdziesz. Pij wodę, ewentualnie wyciskane przez siebie soki.
Co rozumiesz przez obwód a/b/c? Wodów jest w zasadzie tyle, że przez miesiąc mógłbyś robić inny - co zresztą polecam.