Dawid Moremski
Treści:
Kreatyna ma działanie antykataboliczne. Proponuję poszukać badań na ten temat i zachęcam do lektury :) Pozdrawiam serdecznie :D
Siema. W takim razie, jeżeli waga spada to znaczy, że jesteś na małym deficycie kalorycznym. Jednak proponuję Ci, żebyś jednak zaczął kontrolować i monitorować swoje kalorie i makroskładniki. Jeżeli chcesz ułożyć dietę, to ja wyżej pisałem albo wizyta u dietetyka albo trener personalny, który powinien też mieć wiedzę na ten temat. Natomiast jeżeli zdecydujesz się sam ustalić sobie dietę to najpierw wylicz swoje zapotrzebowanie (waga x 24 x 1.3-1.7(zależy od aktywności fizycznej)). Odejmij od tego ok 200-500kcal (jeżeli chodzi o dobór makroskładników to przyjmij że będziesz spożywał 2g białka/kgmc, 1g tłuszczy/kgmc a resztę zapotrzebowania będą stanowić węglowodany) i trzymaj takie zapotrzebowanie przez okres ok 2 tyg. i patrz czy waga się zmienia czy nie. Jeżeli stoi to ponownie odejmij ok 200kcal i to samo (oczywiście odejmujemy po równo z węgli tłuszczy i białek). Obserwuj czy coś się zmienia. Jeżeli waga zacznie spadać to znaczy, że ilość kalorii jest odpowiednia do utraty tkanki tłuszczowej (upewnij się, żeby ten spadek wagi nie był zbyt duży, taka bezpieczna strata to ok 0.5kg na tydzień). No i stopniowo wtedy zmniejszaj kaloryczność diety o ok 100kcal tygodniowo (po równo z b. t. w.). Rozłóż sobie całe zapotrzebowanie na ok 4-6 odpowiednio zbilansowanych posiłków(ogranicz tłuszcze w około treningowych, na noc ogranicz węgle ale nie wyrzucaj całkowicie - pomogą w regeneracji). No i tutaj masz spis przykładowych produktów na których powinieneś opierać swoje posiłki : Białko (np. kurczak, indyk, ryby, wołowina, jajka, twaróg, serek wiejski i jeżeli masz w planach to odżywka białkowa), Węglowodany (np. ryż biały, brązowy, makaron pełnoziarnisty, chleb razowy, wafle ryżowe, ziemniaki, warzywa, owoce w niewielkich ilościach), Tłuszcze (np. orzechy laskowe, włoskie, ryby, olej lniany, rzepakowy, z pestek winogron, ryżowy, migdały, masło orzechowe naturalne). Jak czegoś jeszcze nie wiesz/nie jesteś pewien to pisz. Pozdrawiam :)
Tak, tak, na pewno :) Pozdrawiam.
Cały dzień raczej tak, chociaż nie koniecznie. Mówisz o czymś na zasadzie 'oszukanego dnia' (cheat day). Dużo lepszą opcją byłoby zastosowanie refeed day gdzie jednak kontrolujemy nasze kalorie i wiemy o ile przekroczyliśmy nasze zapotrzebowanie. Również możesz stosować cheat meal (jeden oszukany posiłek typu pizza, kebab itp., którego kalorii nie liczymy). Takie cheat meal-e czy refeed day-e mogą nawet pomóc w procesie redukcji natomiast ja nie jestem zwolennikiem cheat day-a gdyż uważam iż może wybić z redukcji i diety i trochę namieszać. A tak na marginesie to ogólnie zawsze możesz jeść co chcesz, byle by zgadzało to się z makroskładnikami. Wiadomo, nie należy przesadzać z 'śmieciowym' jedzeniem i opierać głównie swoja dietę na zdrowych produktach ale tak czy siak dobrze dobrana dieta nie pozwoli nam na to gdyż jeżeli zjemy za dużo tego typu produktów to nie wyrobimy się z białkiem. Pozdrawiam :)
Właśnie. Zdrowe odżywianie jest jak najbardziej ok, natomiast jeżeli chcemy schudnąć nawet te 1-2kg to deficyt (nie musi być duży) powinien być zachowany. Możesz również dorzucić tak jak napisałem sesję aerobowe = spalone kalorie = deficyt. Bieganie, orbitrek, rowerek itp. A w dni nietreningowe zachować deficyt poprzez ucięcie kalorii. Także głowa do góry i powodzenia. Jak coś to daj znać jak poszło :) Pozdrawiam.
Podobnie. Martwe ciągi podałem jako przykład ale również ze względu takiego, że jest to kontuzjogenne ćwiczenie. Technika w tym wypadku jest bardzo ważna. Głównie musisz uważać na ćwiczenia, w których obowiązkowa jest prawidłowa pozycja ciała. Przy tych ćwiczeniach staraj się patrzeć przed siebie to ogólnie trochę pomaga w utrzymaniu stabilnej i dobrej pozycji. Pozdrawiam :)