Dawid Moremski
Treści:
Wiadomo, że nadwyżka jest kluczem ale warto, a nawet trzeba liczyć makroskładniki. Miałem na myśli, że wielkiej różnicy nie zrobi jak w jeden dzień zjesz 2g/kgmc białka, w inny 2.2 a w jeszcze kolejny 2.5, jeżeli odpowiednio będziesz manipulował tymi makroskłasnikami i trzymał odpowiednią ilość kalorii.
Nie wiem czy o to Ci dokładnie chodziło ale każdy 1g białka to 4kcal, podobnie węglowodany gdzie 1g również ma 4kcal. Natomiast jeżeli chodzi o tłuszcze to 1g ma aż 9kcal. Moim zdaniem przy Twojej wadzę to odrobina za dużo. Może Cie podlać. Zacznij od tych 3100 później stopniowo pnij się z kaloriami w górę.
Tak jest ok. Jak nie będziesz wyrabiał z węglowodanami to możesz ewentualnie podciągnąć białko do tych 2.5 g/kgmc i tłuszcze też do około 1.5 g/kgmc na rzecz węglowodanów. Nie musisz kluczowo się trzymać tych równych 2g/kgmc itd. Pozdrawiam raz jeszcze.
Z owocami też nie ma co przesadzać. Do śniadania, po treningu jak najbardziej jednak w pozostałych porach dnia większy wyrzut insuliny nie jest raczej porządany. Makroskładniki są ok, ale wszystko wliczaj do puli kalorycznej. Powodzonka :)
Istnieją makarony bez glutenu ale naprawdę czasami trzeba się naszukać. Patrz po opakowaniach i wyszukuj takich znaczków z przekreślonym zbożem i podpisem na zasadzie "produkt bezglutenowy". Różnica polega na tym, że te bez glutenu są po prostu zrobione z mąki bezglutenowej :) Pozdrawiam.
Zależy. Zazwyczaj jest to około 6-7g białka. Jednak należy pamiętać, że również zawiera tłuszcze, które znajdują się w żółtku (ok 5g jedno żółtko). Warto zaznaczyć również, że to żółtko ma więcej białka niż białko jajka jeżeli weźmiemy pod uwagę je w takiej samej ilości.