Dawid Moremski
Treści:
Siema! To dopiero Twoje poczatki wiec nie ma co sie zalamywac. Mozesz zmniejszyc tą dysproporcje stosujac wiecej cwiczen izolowanych, na hantlach. Zaczynaj te cw. slabsza reka, rob ile mozesz, a pozniej taka sama ilosc powtorzen rob mocniejsza reka, nawet jezeli masz sile na wiecej. To powinno przynosic.rezultaty, ale nie oczekuj, ze postepy przyjda z dnia na dzien. Trzymaj miche i pozdrawiam :)
Siema. Jest wiele zalet treningu na worku. Mozna cwiczyc wytrzymalosc, dynamike, sile. Wszystko zalezy w jaki sposob bedziesz na nim trenowal. Jest wiele opcji. Bardzo pomaga podczas nauki wyprowadzania prawidlowych ciosow. Takze.warto na nim trenowac. Pozdrawiam :)
Siema. Kreatyna tylko.w dni treningowe okołotreningowo (30min przed treningiem i bezposrednio po). W dni nietreningowe nie ma takiej potrzeby. Pozdrawiam :)
Siema! Dieta decyduję czy będziemy tracić na wadzę czy przybierać. Więc zacznij od ułożenia diety (z deficytem kalorycznym). Co do treningu to jest wiele możliwości. Nie wiem jak wygląda u Ciebie to czasowo, ale np. split (3 dniowy): pn. klatka tric sr: plecy bic, pt. Nogi barki. Albo (4/5 dniowy) pn. klata wt. plecy czw. bic tric pt. nogi barki (albo osobno, czyli w sobote nogi). Na duże partie wykonuj 12-16 serii a na mała 9-12. Ja osobiście jestem zwolennikiem dużych ciężarów podczas redukcji i powtórzenia oscylują w przedziale 6-12(zależy od ćwicznia, czasami jak np. na tylny akton barków, łydki nawet 15+). No i dobór ćwiczeń już zależy od Ciebie, nie wiem do czego masz dostęp więc to już należy do Ciebie. Staraj się ćwiczyć dość intensywnie. Do tego możesz dorzucić cardio na czczo albo zaraz po treningu siłowym, zaczynając np. od 2x30 min i stopniowo z tygodnia na tydzień zwiększając. Powodzenia i pozdrawiam :)
Siema. Kształt mięśni jest sprawą genetyczna. Raczej nic się z tym nie da zrobić. Możesz go powiększyć dzięki czemu optycznie będzie to wyglądało zupełnie inaczej. Po za tym nie wydaję mi się, żeby Twój biceps uległ skróceniu na skutek źle wykonywanych ćwiczeń. To już zasługa genetyki. Ale mogę się mylić. Pozdrawiam i głowa do góry :)
Siema. Faktycznie Twoje zapotrzebowanie będzie stanowiło ok 2300kcal ( nie wiem dokładnie, gdyż nie znam Twojej aktywności fizycznej ). Odjąłeś już kalorie żeby wejść na deficyt? No i jeżeli wydaję Ci sie, że od dłużeszego czasu zjadasz ok 1500kcal ( ciało już się przyzwyczaiło do tak niskiej puli kalorii, stąd stała waga ) to proponuję stopniowe dodawanie kalorii ok 100kcal na tydzień/dwa, żeby "naprawić" metabolizm. Kiedy dojdziesz do tej puli kalorii ok 2300 to przez jakiś czas nic nie zmieniaj, dopiero później zacznij stopniowo odejmować kcal wraz z postępem redukcji. Niestety to będzie czasochłonne no ale niestety, czasami trzeba się 'przemęczyć'. A co do tego, że masz problem z wyciąganiem kalorii. Możesz zastąpić część węglowodanów tłuszczami, gdzie łatwiej będzie nabić tyle kalorii (1g węgli - 4kcal, 1g tłuszczy -9kcal). Jeżeli jeszcze coś nie jasne to pytaj. Mam nadzieję, że pomogłem. Pozdro :)