Gal Anonim
Treści:
Przeliczyłeś kalorie i trzymasz się deficytu kalorycznego? Od wymaganego dziennego spożycia odejmujesz 500 kalorii, posiłki jesz w miarę regularnie i nie powinno być aż takich problemów jeśli o to chodzi. Mógłbyś wcisnąć jednak jeszcze coś na 12:30. Z tym, że w tych 5 posiłkach musisz zmieścić w deficycie kalorycznym, wyznaczonym. Zmień pieczywo z jasnego na ciemne, tak samo z makaronem. Odstaw cukier (słodkie, czy też przestań, albo słodź mniej kawy/herbaty), przestań jeść wszelkiego fastfoody (jeśli jesz), pij wyłącznie wodę mineralną, żadnych słodzonych napoi. Oczywiście kawa, herbata i tp. Wchodzi w grę. Przydałoby się jeszcze może jakaś aktywność fizyczna, jednak jeśli nie możesz sobie na to pozwolić trzymaj się odpowiednich kalorii. Pamiętaj również, że odchudzanie to proces długotrwały i nic nie przyjdzie od razu, to wojna i ta najcięższa, bo z samym sobą.