Jacek Waingertner
Treści:
Najlepiej moim zdaniem sprawdza się przeplatanie treningów siłowych z zakresu 3-5 powtórzeń z treningami obwodowymi oraz sesjami kardio.
Po prostu więcej pij. Poza tym ćwicz brzuch bo lepiej rozbudowane mięśnie lepiej widać . No i ostatnia kwestia to upewnij się co d tego czy dobrze oceniasz swój bf bo 9 % to naprawdę mało.
Spoko opcja. O ile nie jesteś zawodnikiem to pamiętaj że trening ma sprawiać przyjemność więc się tym po prostu baw. Kalorii przepalisz nawet więcej ale oczywiście nie dasz takiego bodźca do rozrostu mięśniom jak przy treningu siłowym.
Jeżeli masz dobrze rozbudowane mięśnie brzucha to nie ma sensu ćwiczyć ich osobno. Jeżeli jednak mimo zejścia do niskiego bf-u nadal słabo widać kostki na brzuchu to dobrze było by dorzucić ćwiczenia takie jak allachy czy wznosy nóg na następnej masie.
Są w sumie 3 metody choć wszystkie sprowadzają się do wytworzenia deficytu kalorycznego. 1) Obliczenie zapotrzebowania kalorycznego i jedzenie mniej niż potrzebujemy ewentualnie wytworzenie deficytu zwiększeniem aktywności. 2) nie liczenie zapotrzebowania ale wyelimnowanie z obecnej diety nie zdrowe rzeczy takie jak słodycze i nadmiar tłuszczu. Jest to metoda mniej skuteczna ale łatwiejsza do zastosowania ważne przy niej jest nie zastępowanie niezdrowych rzeczy zdrowymi ale o podobnej kaloryczności (cukier na miód)/ 3) Nie zmienianie diety ale zwiększenie aktywności. Moim zdaniem najmniej efektywna metoda przy gubieniu wagi ale za to poprawia wydolność i siłę. Warto przy tej metodzie zwrócić uwagę na to żeby nie zacząć jeść więcej przez treningi. Mam nadzieję że pomogłem pamiętaj jednak że każda z tych metod sprowadza się do deficytu kalorycznego.
przed treningiem węgle, białko i tłuszcze (choć to ostatnie w nie dużej ilości). Po treningu skup się na dostarczeniu różnorodnych węglowodanów i białka.