Jacek Waingertner

Nie do końca się z tobą zgodzę oczywiście masz rację że bf to podstawa ale wystające kostki na brzuchu łatwiej jest odsłonić i są widoczne nawet przy pewnym tłuszczyku. Poza tym to genetyka widziałem ludzi mających nogi docięte do kości ale z tłuszczem na brzuchu i takich którym kaloryfer odkrywał się jako pierwszy.

sorki umknęło mi to że dodałeś już spalacz. a co do ruszenia wagi możesz spróbować podwyższyć na jeden dzień kalorie do powiedzmy 3000 i dać taki dzień z wyższą ilością kalorii na przykład co 2 tygodnie.

zapomniałem o najważniejszym wrzucasz to do miksera i mielisz :) a jak potrzebujesz więcej to dodaj jeszcze masło orzechowe wtedy jest naprawdę bomba.

Raczej niewielu początkujących bo każdy kto trochę pochodził na siłownie wie że "martwego ciągu" nie da się przecenić .