Jacek Waingertner
Treści:
Co tu się odwaliło czy to przypadkiem nie jest mój komentarz ? Podpisany że napisał go polish fitnes freak?
Zwróć uwagę ile solisz i jaka jest podaż węglowodanów bo może mieć to wpływ na zwiększone pragnienie. Kolejna rzecz to o ile będziesz pił mineralną wodę to nie powinno być negatywnych konsekwencji związanych z wypłukiwaniem minerałów.
Najpierw zadaj sobie poco ci w ogóle suplementy. L- karnitynę bym odpuścił bo nie działa, a bcaa zastąpił bym lełcyną o ile potrzebujesz zwiększonej regeneracji i umiesz dobrać dawki żeby podbić syntezę białek dzięki przebijaniu progu leucynowego.
Powiem ci że algorytmy do większości kalkulatorów w internecie też robią osoby które się znają :) Przeważnie doktorzy i profesorowie :P
Nie, dobre czucie się nie oznacza wyleczenia. Skontaktuj się z renomowanym fizjoterapeutą w swojej okolicy i niech on powie ci jak wrócić do treningu i kiedy.
1) Reverse diet czyli powolne dokładanie kalorii np. co tydzień dokładamy 100 kcal do dziennego bilansu lub ucinamy aktywność fizyczną (np jedne aeroby w skali tygodnia). Daje to przejście z deficytu kalorycznego do naszego normalnego zapotrzebowania. Powoduje to brak zalewania się tłuszczem (efektu jojo), a nawet może poprawiać sylwetkę przez pierwsze tygodnie. Ten sposób kończenia odchudzania jest najlepszy dla osób którym zależy tylko na zrzuceniu paru kg, a nie na jak najszybszym budowaniu mięśni oraz dla osób bliskich swojego genetycznego maksimum. 2) Rebound diet jest to znacznie wyższe podnoszenie kalorii co może spowodować podlanie tłuszczem jednak jeżeli jest się osobą która jest daleka od swojego genetycznego maksimum może ona szybko napełnić mięśnie glikogenem i wodą, wyrównać hormony które na diecie nie mają się za dobrze i zbudować nieco mięśni czyli przyśpieszyć progres na siłowni.