Wyniki wyszukiwania
Fraza: droga do zawodowstwa Liczba wyników: 80Mam 16lat, wage 47kg, 173cm wzrostu. Chodzę do szkoły rano na nogach 1km. Wracam tą samą drogą.
Czy jem za duzo? Przedstawię ostatnie 2 tygodne.
PONIEDZIAŁEK:
Śniadanie: platki z mlekiem
Obiad: 10 kromek bialego chleba z pomidorem, papryką i serkiem kanapkowym
Kolacja: duży jogurt z płatkami, 4 razowe kromki z dzemem+2 kostki ptasiego mleczka
WTOREK:
ŚNIADANIE: platki z mlekiem
OBIAD:Same warzywa z patelni+kawalki kurczaka
Kolacja: 6 bulek grahamek z pomidorem i serkiem do kanapek(nie jadam masla)
ŚRODA:
Śniadanie: płatki z mlekiem
Obiad: 25 pierogów domowych, większość z jabłkiem
Kolacja: Duza actiwia "owoce lesne", mala actiwa sliwkowa
CZWARTEK:
Śniadanie:płatki z mlekiem i bułką grahamką
Obiad: 4 lyzki ziemniaków, jajko sadzone, kapusta kiszona
Kolacja: 3 drożdżówki z serem, jagodzinka, rogalik z czekoladą
PIĄTEK:
Śniadanie:platki z mlekiem, 2 bulki grahamki z dzemem
W szkole: duza naturalna activia, 2 jablka
Obiad:zupa kalafiorowa bez makaronu
Kolacja:2 bulki grahamki z pomidorem
SOBOTA:
śniadanie:bardzo duzo ciasta domowego (babka piaskowa) z dzemem, 7 kostek gorzkiej czekolady, baton bueno
Obiad: lyzka ziemniaków, kawalek kurczaka z ogórkiem kiszonym
Podwieczorek:princessa, prince polo, 8 kostek gorzkiej czekolady
Kolacja: 2 bulki grahamki z pomidorem i serkiem do kanapek
NIEDZIELA:
Śniadanie: jajecznica z 2 jaj(bez tluszczu) z ketchupem, 2 biale bulki z pomidorem i serkiem do kanapek, 4 kromki razowe
Obiad: 5 kromek razowych z serkiem wiejskim, dzemem+jablko
Kolacja:duzy jogurt z płatkami, 4 kostki gorzkiej czekolady, troche chrupkow kukurydzianych
KOLEJNY TYDZIEN:
PONIEDZIAŁEK:
Śniadanie: platki z mlekiem
W szkole: 2 lody, garsc paluszków i krakersów
Obiad: 3 bulki grahamki z pomodorem, serem, ketchupem i kawalkami kurczaka z patelni
Kolacja:3 kanapki razowe z dzemem i serkiem Danio
WTOREK:
Śniadanie:Płatki z mlekiem
W szkole: jogurt naturalny pitny, baton prince polo, serek danio
Obiad:zupa kalafiorowa z makaronem
Kolacja: 6 bialych bulek z pomidorem i serkiem do kanapek
ŚRODA:
Śniadanie: jogurt naturalny z platkmi, 4 kanapki razowe z pomidorem i serkiem do kanapek
W szkole: 3 lody, garsc paluszków, baton lion
Obiad:porcja ziemniakow, kurczak w sosie, kapusta
Kolacja: 4 male joobelle
CZWARTEK: Duzy jogurt truskawkowy z płatkami
W szkole: 3 knopersy
Obiad: Duza chalka z makiem+ serek waniliowy
Kolacja: 3 kromki chleba razowego z serem i pomidorem
PIĄTEK:2 bulki grahamki, 4 kanapki razowe z pomidorem
W szkole: jogurt z płatkami
Obiad: 4 jogobelle z palatkami
Kolacja: 3 male drożdżówki z serem, 3 rogaliki z czekoladą, Jagodzianka
SOBOTA:
Śniadanie:5 bulek grahamek z połową jajka, serem, pomidorem i ketchupem
+ jogurt
Na tą chwilę tyle.
Czy jem bardzo dużo? Nie czuje abym sie przejadala, po prostu muszę odejść od stołu nie glodna. Co o tym sadzicie?
Mam 16 lat, 47kg, 172cm wzrostu. Codzienne chodze do szkoły 1km jak i również wracam tą samą drogą. Jem bardzo duzo.
Czy teraz jak będe mieć ferie czyli 2 tygodnie bez wysilku, czyli chodzenia, wf i przebywaniu w szkołę, mogę przytyć? Mam jeść mniej? Pewnie będę cale dnie odpoczywać. Jak to jest z tymi kaloriami?
Czy dieta bezglutenowa rzeczywiście jest lepsza od diety kulturystycznej? Co daje odstawienie glutenu?
Witajcie.
Drogą wstępu zaznaczam, iż propaguję naturalne budowanie ciała.
Ale do rzeczy- trafiłam niedawno na bloga, kultywującego dietę wysokotłuszczową (popartego licznymi publikacjami ZA). Wertując kolejne strony, wpisy kolejnych osób, które z nieudanych diet highcarb przerzuciły się na tłuszcze, narzucają się poniższe wnioski:
1. Nieważne, czy celem jest masa, czy redukcja- białko (głównie zwierzęce) i tłuszcz (jednonasycony>wielonasycony) powinny być w identycznej proporcji 1:1 (1,5-3g/kg), węglowodany natomiast- ograniczone do minimum (poniżej 100g, czyli low-carb non stop, głównie warzywa i owoce). Mimo, iż mózg posila się glukozą, to organizm sam potrafi ją zsyntetyzować- tylko kwestia czasu.
2. Dieta wysokowęglowodanowa (dajmy na to- masowa) powoduje zwiększanie się poziomu tkanki mięśniowej, ale także ilości tkanki tłuszczowej przez min. wzrost uwodnienia. Tkanka mięśniowa ma ograniczoną pojemność, więc reszta odłoży się w tłuszczowej, co nie wygląda estetycznie (przecież robiąc masę nie trzeba wyglądać jak potwór, nabity wodą, zalany niczym Atlantyda).
Nadmiar węglowodanów ogranicza anabolizm (spada poziom testosteronu i hormonu wzrostu)
Efektu takiego natomiast nie uzyska się będąc na diecie ze zwiększoną podażą tłuszczy.
Po co więc masować na węglach, skoro za moment będziemy je drastycznie obcinąć na redukcji i serwować organizmowi rozstrojenie hormonalne (insulina)?
Oczywiście jest to dla mnie jakiś tam radykalizm, zjadając łyżkę masła, czy miksowanie białka ze smalcem. Bardziej interesuje mnie wypośrodkowanie źródeł tłuszczy zwierzęcych i roślinnych.
Jak to wkońcu jest z dietą wysokotłuszczową?
Pozdrawiam.
czy to prawda ze kreatyna ucieka z organizmu ( wiadomo jaka droga :) ) gdy jest slabe nawodnienie i czy spozywajac dzienie sol kamienna lub morska bedziemy ja lepiej wykorzystywac ??
Witam.
Od niedawna jestem weganinem (z powodów zdrowotnych, na podstawie książki T. Colina Campbella "Nowoczesne zasady żywienia", którą jednocześnie polecam). Nie chciałbym aby taka radykalna zmiana sposobu żywienia wpłynęła niekorzystnie na moją sylwetkę, którą dopiero kształtuję. Z natury jestem ektomorfikiem, tak więc powinienem nabrać masy. I tutaj moje pytanie: co powinienem jeść, aby dostarczyć organizmowi odpowiednie składniki? Jak ułożyć odpowiednią dietę? Zdaję sobie sprawę, że w Polsce kulturystyka wśród wegan nie jest popularna, ale czytając zagraniczne fora można zauważyć , że za oceanem staje się to coraz bardziej popularne. Tak więc każdy z nas musi przechodzić przez to wszystko trochę "po omacku", ale po obejrzeniu zdjęć wielu osób idących tą drogą - jestem jeszcze bardziej zmotywowany, da się to osiągnąć.
Pozdrawiam i gratuluję świetnych filmików na youtube!