Wyniki wyszukiwania
Fraza: droga do zawodowstwa Liczba wyników: 80Witam Mam 18 lat 180 cm wzrostu i marne 63 kg wagi.
Chciałbym zacząć ćwiczyć lecz wszędzie się czyta że bez diety mało zyskam.
Szukam diety lub pomocy w jej zrobieniu od a do z.
Chodzi mi o taką domową dietę żeby była nie droga a dostarczała potrzebne składniki mojemu organizmowi i żeleży mi również aby była szybka i łatwa w przyrządzeniu, poprzez brak czasu :
-Szkoła od 8/9 do 15/16
-Treningi 2/3 razy w tygodniu po około 2h (sks w kosza,siatkę,ręczna)
Witam! Czy znalazłby się tu ktoś, kto mógłby mi ułożyć jakąś (NIE DROGĄ!!!) dietę? (Co jeść, ile jeść, kiedy jeść)?
Zależy mi na tym by szybciej rozbudować masę mięśniowa. A dobra dieta mi w tym pomoże :)
Wiek:19
Wzrost 169cm
Waga: 64.5kg
Wskażnik BMI: 22,4
Poziom tkanki tłuszczowej ok: 13.9%
BĘDĘ WDZIĘCZNY ZA WSZELKĄ POMOC!!! Pozdrawiam! :)
Witam jest wiele stron ale jak obliczam to wiecznie ktoś mówi że coś za dużo jeśli mógłby ktoś mi wyliczyć zapotrzebowanie kcal cel:masa wiek17lat aktywność 4x w tygodniu siłownia i droga do szkoły to około 10 minut w jedną stonę ;) wzrost 182cm waga 80kg z góry dziękuję i pozdrawiam
Witam,
Od jakiegoś czasu jestem na dość dziwnej aczkolwiek bardzo odpowiadającej mi diecie.
Mianowicie wyliczyłem swoje zapotrzebowanie kaloryczne i oczywiście w ciągu doby dostarczam je w pięciu posiłkach. Tylko że każdy z tych posiłków jest taki sam
Ziemniaki gotowane 400g + mięso indycze 200g + oliwa z oliwek 10g + warzywa
Nie przepadam za kaszami czy ryżami, bardzo lubię ziemniaki i zajadam je z smakiem w dodatku dla mnie są najlepszy źródłem węgli.
Nie przepadam za rybami a wołowina no troszkę dla mnie za droga więc zdecydowałem się na pierś z indyka która także z smakiem zajadam
No i w trzech posiłkach warzywa ( w około treningowych nie daję)
Jestem zawodnikiem rugby więc nie zależy mi na jakiejś super sylwetce
Czy taka dieta może być ?? jakie mogą być wady takiej monotomi ?? wkonću dostarczam organizmowi wszystko co mu potrzebne, a i na IG całkowicie nie zwracam uwagi
Pozdrawiam
Witam uprzejmie, zacznę od tego że rok temu rozpoczęła się moja przygoda z treningiem siłowym. Trenuje 4 razy w tygodniu. Po 2 miesiącach po konsultacjach z ludźmi trenującymi oraz trenerem rozpocząłem zmiany w swojej diecie, celem była i jest masa. W dni treningowe zacząłem jeść mniej więcej 3000 kcal, w dni nie treningowe około 2600 kcal. Moje przykładowe dzienne menu wygląda następująco:
1. Rano 6:30 - banan (rano nie jestem w stanie zjeść normalnego śniadania, męczę się nawet z bananem)
2. W pracy 8:00 - 8:30 - płatki musli z orzechami z mlekiem o obniżonej zawartości laktozy
3. 12:00 - 13:00 - 100 g ryżu parabolicznego/brązowego/kaszy gryczanej/makaronu pełnoziarnistego/300-400g ziemniaków, 100-150g piersi z kurczaka, warzywa
4. 16:30 - zestaw jak punkcie 3
5. 19:00 - 19:30 - Omlet z 6 białek jaj, 2-3 żółtek, 100 gram płatków owsianych, cynamon, czasami starte jabłko, 5 słodzików (jest to mój przed treningowy posiłek, ostatnio zamiast omleta jem jednego lub dwa banany), przed treningiem 5g monohydratu kreatyny
6. Po treningu, zazwyczaj koło 22 - banan, 20-30g izolatu białka, 5g monohydratu kreatyny, bcaa
7. 22:30 - posiłek po treningowy zestaw jak w pkt. 3 i 4
Problem z gazami zaczyna się od posiłku obiadowego, tj. węgle, kurczak, warzywa. Próbowałem z różnymi rodzajami ryżu, makaronami oraz ziemniakami, odpuszczałem sobie brokuły ponieważ myślałem że one są przyczyną gazów, jednak problem cały czas był taki sam, otóż po zjedzeniu obiadu mój organizm zaczyna zachowywać się dosłownie jak wulkan. Jednocześnie pragnę dodać że rzeczą naturalną dla mnie jest to że przy takim spożyciu pokarmów produkcja gazów będzie większa, ale to co się ze mną dzieje przechodzi najśmielsze oczekiwania. Swoją drogą, nie wykluczone, że jeśli chodzi o gazy mógłbym zgłosić się do księgi rekordów guiness'a. Dodam że studiuję zaocznie, dwa weekendy w miesiącu spędzam od rana do wieczora na uczelni, gdzie zabieram najczęściej przygotowane przez siebie jedzenie (najczęściej omlety) i oczywiście po zjedzeniu pierwszego omleta problem się pojawia natychmiastowo, a jak wiadomo podczas serii wykładów z krótkimi przerwami trudno jest się "odpowietrzyć". A skoro trudno jest pozbyć się gazów skutkuje to bólami brzucha i cudownymi odgłosami walki namiaru gazów ze mną samym w moich jelitach, co po takim okresie przedstawionego przeze mnie odżywiania się jest coraz cięższe do zniesienia, nie mówiąc o zapachu rzecz jasna. Mam nadzieję że przedstawiłem problem wystarczająco jasno, liczę że ktoś doświadczony zerknie na sprawę poważnie, ponieważ ta sprawa już wyjątkowo długo utrudnia mi normalne funkcjonowanie. Na początku było to zabawne ale sprawa już przestaje mnie bawić :)
Pozdrawiam serdecznie
Witam mam 18 lat 171 cm wzrostu , ważę 56 kg. Moja drogą z siłownia zaczeła sie ok miesiąca temu. Jako początkująca osoba mam mało pojęcia na temat diety. Nie ukrywam że chciałabym przybrać trochę na masie (ok 4 kg) mieć kształtne wysportowane ciało. Początkowo chciałbym wyrzucić niektóre produkty , chciałabym się dowiedzieć co jeśc czego się wyrzekać. Co mi szkodzi co na pewno pomoże . Podstawowe produkty.