Witam jestem na redukcji schułem 10 kg zostało mi jesze 5.W każdą sobotę robię sobie cheat meal.Napoczątku tygodnia waga schodzi ładnie ale pod koniec tygodnia pomimo deficytu 400 kalori wzrasta.Bardzo mnie to wkuriwa , irytuje i odbiera chęci do dalszej pracy proszę o pomoc

Witam w tygodniu trzymam dietę praktycznie co do grama ale w weekendy jest gorzej a to jakiś grill a to obiad jakiś rodzinny coś pytanie brzmi czy w weekendy jedząc inne rzeczy (oczywiście nie słodycze) jakoś sobie zaszkodzę mowa tu np o domowym obiadku czy jajecznicy na sniadanko owocach itp
wy w weekendy też robicie cheat day czy jak to się tam zwało :) czy trzymacie dietę ściśle bo nie wiem czy się powstrzymywać czy te 2 dni sobie trochę odpuszczać dodam że jestem na redukcji

po co jest refeed day i jak on ma zadziałać? jestem na diecie redukcyjnej (waga 58, wzrost 1,7 m, 18 lat) wiele razy słyszałam o cheat meal/day ale on refeed day jeszcze nie. czy może mi to pomoc w gubieniu tkanki tłuszczowej? jeżeli tak to jak często go robić?

Witam, juz w zeszlym tygodniu zauwarzylem spadek tempa metabolizmu, treningi byly troche mniej satysfakcjonujace dla mnie ze wzgledu na lekkie zmecznie wie poastanowilem korzytajac z targow fiwe zrobic piatek, sobote, i dzisiejsza niedziele bez treningow, jedzac tak naprawde na co mam ochote co okolo 3h, oczywiscie nie cos typu wielka pizza na raz i pol kilo ciasta ale nic z mojej codziennej diety, nawet w macu udalo sie zachaczyc. Po dlugim okresie abstynencji od potraw i produktow z poza mojej diety, nastapil taki wlasnie week gdzie znalazl sie sernik z 5 kawalkow, makaronchinski z kirczakiem, jakies mcgriddles w macu na sniadanie, 2 kamapki z bialego pieczywa dlugie, spaghetti z mielonym wolem sosem bardziej tlustym, jakies batoniki slodkie z 2 moze, z polczekolady, jakis i days... mije pytanke brzmi, co myslicie o czyms takim, czy dobre jest moje myslenie, ze poprawi to funkcjonowanie metabolizmu oraz lepsze samopoczucie, od momentu kiedy jutro zaczynam od rana znowu dietke? Dziekuje za odp. I jak najbardziej prosze o wlasne sugestie na ten temat.

Witam, mam pytanie odnośnie cheat meal w okresie powrotu na masę.
Moja redukcja trwała 16 tyg od 88 do 76 kg obecnie. Mam 185 cm. Postanowiłem wrócić na masę metoda reverse diet, w obawie ze znów sie obtłuszcze. Na redukcji w końcowej fazie stosowałem cheat meal raz w tygodniu( najcześciej kebab bądź ,,domowy obiad"). Zwiększam kalorie o 200 tygodniowo po równo z każdych makro.
Moje pytanie brzmi czy nadal mogę sobie pozwolić na cheat meala raz w tyg dopóki moj metabolizm sie nie rozkręci czy ograniczyć go bądź całkowicie wyeliminować. Pozdrawiam

Witam, postanowiłam robić sobie jeden zdrowy cheat day w tygodniu. Jakie rozwiązanie będzie zdrowsze i jest po nim mniejsza szansa na przytycie? Oczywiście w tygodniu spalam tę nadwyżke kalorii którą robię w ten cheat day, jest to niewielka nadwyżka bo zjadam w ten dzień około 3000-3500 tyś kcal, zdrowego pochodzenia.
Dwie propozycje:
Opcja pierwsza : Dużo jabłek, uwielbiam jabłka ( około 2-3kg, oczywiśćie zmniejszam ilośći normalnego jedzenia, tak aby kaloryczność tego dnia nie przekraczała 3000-3500kcal) - taki dzień robię sobie już od jakiegoś czasu, jednak zastanawiam się nad zmianą.
Opcja druga : spaghetti na cały dzień
-500g pełnoziarnistego makaronu, bądz tego zielonego(w gniazdkach)
-500g mięsa mielonego z indyka/szynki
-500g sosu spaghetti bolognese (knorr)
Po przeliczeniu wychodzi 2600kcal
Taki zestaw nazłożyłbym sobie na 3 posiłki co 3 godziny.
W opcji drugiej zjadłbym mniej jabłek aby kaloryczność tego dnia była zgoda z założeniem.
Potrzebuje takiego jednego dnia w tygodniu. Jednak która będzie lepsza i bardziej korzystniejsza?