Wyniki wyszukiwania
Fraza: kiedy jeść owoce Liczba wyników: 3478Jak ułożyć odpowiednie posiłki, z czego powinny się składać i w jakich ilościach je przygotowywać jeśli jest się na samym początku?
Siemanko od 2 tygodni znów zacząłem treningi boksu i przytyło mi się od tego czasu co mam jeść żeby schudnąć ? dzięki za pomoc ;)
Witam, swoją przygodę z podnoszeniem ciężarów zaczęłam niecałe trzy miesiące temu, kilka dni temu kupiłam bcaa i białko, tu rodzi się pytanie, kiedy co? A, no i jakie porcje? Jestem zielona w temacie, w internecie każdy pisze inaczej, ciężko trafić na rzetelne informacje. Według obliczeń z kilku wzorów wyszło, że powinnam dostarczyć organizmowi 2453kcal i 90-100 g białka na dobę tak więc rozumiem że deficyt białka z diety mam uzupełniać proszkiem? Co jednak z bcaa, kiedy, ile? Wyczytałam, że bcaa należy brać przed treningiem, biało po, czy to prawda? Dodam jeszcze że mam 19 lat, 163cm wzrostu oraz ważę 58kg, od kiedy zaczęłam ćwiczyć zgubiłam około 3 kg tłuszczu lecz moja waga nie zmieniła się. Pozdrawiam i czekam na porady :)
witam
zamierzam zacząć suplementacje takimi produktami jak DAA ULTRA,ZMA ORGINAL I TRIBULON BLACK czy można łączyć te suplementy kiedy i w jakich proporcjach ,chce dodać że moim celem jest zwiększenie masy i używam już takich suplementów jak glutamina ,bcaa,aakg,białko (nitro pro gen)
Hej,
1,5 miesiąca temu dość intensywnie przysłowiowo wzięłam się za siebie. Odstawiłam używki, fast foody, słodkie napoje, słodycze oraz zaczęłam prowadzić aktywny tryb życia. Dużo cwiczyłam (biegałam, jezdzilam rowerem oraz robiłam inne cwiczenia w domu na brzuch, pośladki oraz nogi). Diete ulozylam sobie sama, a w zasadzie nie była to dieta tylko wyeliminowanie złych nawykow zywieniowych. Wprowadziłam w miare regularne posiłki, zaczelam jesc duzo warzyw, chudego mięsa i piłam tylko wodę. Po 1,5 miesiaca bylam zadowolona ze swoich wynikow schudlam 4 kg oraz wyraznie ujedrnilam swoje cialo w szczegolnosci tyłek oraz ładnie zacząl wyrabiac mi sie brzuch. Aktualnie waże 50 kg i mam 161 cm wzrostu. Niestety jak sie okazalo moj nagly wysilek fizczny stał się zbyt intesywny i podczas biegania pekąła mi kość środstopia jednak nie dawało to zadnych objawow. Pare dni temu zaczela bolec mnie stopa do granic, ze nie moglam momentami nią ruszac, udalam sie do lekarza niestety złamana kośc środstopia i zostałam zapakowana do kolano w gips na 5-6 tygodni, jest to tzw. złamanie zmęczeniowe :( Przez wlasna glupote jaką był brak umiaru w cwiczeniach oraz mozliwe, ze brak odpowiedniego obuwia zalatwilam sie na prawie 2-3 miesiace, poniewaz noga do pelnej sprawnosci wroci po takim czasie. Moje pytanie brzmi co moge zrobic, zeby nie wrocic do wagi i chociaz w malym stopniu zachowac efekty dotyczace tyłka oraz brzucha? Aktualnie zmniejszylam ilosc jedzenie tzn. jem zamaist 5 to 3 posilki dziennie + ze wzgledu na sezon dokladam troszke owocow. Staram sie jak najwiecej ruszac jednak nie jest to mozliwe w duzym stopniu ze wzgledu na bardzo nieumięjetne poruszanie się o kulach oraz momentami po dluzszym chodzzeniu odzywa sie ból w nodze. Dadatkowo nie wiem czy to w ogole dzialam ale lezac co sobie przypomne co jakis czas to staram sie spinać pośladki, aby się, że tak powiem niezależaly i wciąż mięsnie pracowały. To samo staram robić się z brzuchem. Czy moglabym prosić o jakies rady co jeszcze moge zrobic, aby utrzymac wagę oraz odrobine efektow cwiczen pomimo bardzo ograniczonego ruchu? Czy jest to w ogole mozliwe? Z gory dziekuje za odpowiedzi i pozdrawiam.
Witam,
około 2 miesiące temu zaczęłam biegać. Wszystko było okej do momentu, aż pewnego dnia zaczęła boleć mnie prawa stopa przy chodzeniu. Nie poczułam bólu podczas biegu ani nic z tych rzeczy. Ostatni raz biegałam 2 dni przed tym zanim poczułam ból. Nie był on bardzo silny, więc myślał, że to nadwyrężyłam nogę lub coś w tym stylu. Przechodziłam tak 6 dni, aż w końcu udałam się do lekarza (za namową mamy). Dostałam u lekarza rodzinnego skierowanie na zdjęcie rentegnowskie. Jak się okazało w opisie do zdjęcia: złamana podstawa II kości śródstopia. Udałam się do ortopedy, zbadał mnie, zobaczył zdjęcie i powiedział, że konieczny jest gips, że jest to złamanie marszowe (zmęczeniowe). Dochodziło do mikrourazów pod wpływam zbyt intesywnego wysiłku lub nieprawidłowego obuwia, aż w końcu kość się złamala. 30 czerwca założono mi gips, pierwszą kontrolę mam 28 lipca. Noga ogólnie w gipsie praktycznie w ogóle mnie nie boli, czasem poczuję lekki ból taki jak przed założeniem gipsu, ale to naprawde rzadko. Zaczęłam czytać dużo o tym złamaniu i powiem szczerze przestraszyłam się, że noga mi się nie zrośnie lub źle zrośnie, że będzie to wracać, że nie wróci do pełnej sprawności i w jak dużym stopniu mam ją złamaną. Dodam,że nigdy wcześniej nie miałam nic złamane, jest to pierwszy gips w moim życiu. Czy miał ktoś tego typy złamanie lub wie coś więcej na jego temat, powie mi czy czeka mnie skomplikowane leczenie, czy jest ono długie i kiedy moja noga wróci do pełnej sprawności?