Wyniki wyszukiwania
Fraza: monitorowanie efektów Liczba wyników: 391Witam!
Mam 21 lat, ćwiczę od ponad 4, mam dobrze dopracowaną dietę którą mogę swobodnie manewrować. Za nieco ponad tydzień mam zawody w dwuboju siłowym. Chciałbym aby moja waga na samo ważenie zmniejszyła się, satysfakcjonowało by mnie zrzucenie 3-4 kg bez znaczącej utraty siły. Przed ostatnimi zawodami zastosowałem taki oto sposób: na 5 dni przed zawodami 5-6 litrów wody, z każdym dniem zmniejszając ilość płynów, a ostatniego dnia wieczorem i tuż przed ważeniem nie pijąc nic. Byłem zadowolony z efektów, ale chciałbym to zrobić jak najbardziej profesjonalnie. Co zrobić z węglowodanami? Ograniczyć je ostatniego dnia? Pozdrawiam serdecznie ;)
Witam serdecznie. Prosze mi poradzić czy trening siłowy można łaczyć z treningiem wytrzymałościowym/odchudzającym?
Marcin, 31 lat, 182 cm, 95kg
Mój cel to zrzucić brzuch i nabrac masy mieścniowej.
W Poniedziałek i środe chodze na zajęcia na siłowni "body circuits" ktore angarzuja wszystkie mieśnie. Małe obciazenia ok 18 ćwiczeń po 30 sec i 5 sec przerwy miedzy zmianami stacji. Super na wytrzymałość i spalanie kalorii. We wtorek i czwartek podnoszę cieżary (klatka/biceps i triceps/barki). Piątek narazie robię tylko cardio oraz ćwiczę plecy, a w sobote trenuję boks. Stosuję dietę podpowiedzianą przez kolegów czyli zero białego chleba, ziemniaków czy białego ryżu. Dużo ryb i persi z kurczaka, wszystko robione na patelni grilowej bez tłuszczu. Odstawiłem też cały nabiał po obejrzeniu jednego z Twoich filmów na YT. Moje suplementy to Kre-Alkalyn przed i po treningu, proteiny po siłowni odrazu i spalacz tłuszczu przed treningiem. Staram sie jesc 4-5 posiłków dziennie. Waże sie codziennie i dostosowuje moją dietę. Niestety po 2 tygodniach efektów nie ma zadnych.
Prosze o podpowiedz czy ten system ma sens uda mi sie osiągnąć mój cel?
Witam, mam 17 lat, ważę 70 kg, na siłowni ćwiczę ponad rok. Aktualnie jestem na cyklu masowym ( po ułożeniu diety to mój pierwszy) wcześniej ćwiczyłem raczej bez większych efektów, ponieważ zaniedbywałem dietę. Moje pytanie dotyczy tego czy dobrze skomponowałem dietę, mianowicie wygląda to tak: obecnie 2800 kcal 175 g białka, 365 g ww, 74 g tłuszczu. Główne źródła białka to drób, jaja, twaróg, odżywka białkowa. Węglowodany pozyskuję głównie z produktów zbożowych takich jak: płatki owsiane, ryz biały, mąka pełnoziarnista, mąka orkiszowa, pieczywo pełnoziarniste. Główne źródła tłuszczy to olej rzepakowy, orzechy, jaja. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.
Witam. Tematem mojego pytania jest oporny brzuch - może nie "tłuszczyk", a mięśnie. Staram się ćwiczyć w domu, nawet zorganizowałam jeden dzień w tygodniu specjalnie na mięśnie brzucha, wybierając do niego ćwiczenia, które moim zdaniem najbardziej na mnie działają. Nie wiem, może robię jakieś błędy, może trening jest źle ułożony, może nieodpowiednio napinam mięśnie, ale brzuch nawet nie zamierza współpracować. Oczywiście podczas treningu reaguje, po kilkunastu powtórzeniach czuję, że coś się dzieje, ale efektów na dłuższą metę nie ma. Ani trochę, ani odrobinę nic nie chce się na brzuchu zarysować.
Co mogłabym zrobić? Może trener zaproponowałby mi jakieś ćwiczenia, które mogłabym wykonywać w domu?
Witam,
ćwiczę już ponad, jestem już na takim etapie, że wystarczy wyrzeźbić ciało i będzie cel osiągniety ale mam wrażenie, że stanęłam w miejscu i moja tkanka tłuszczowa nie chce całkowicie zniknąć. Nigdy nie miałam problemów z wagą zawsze utrzymywałam ją. Jednak tkanka tłuszczowa zaczęła na tyle mi przeszkadzać, że postanowiłam wyrzeźbić moją sylwetkę. Aktualnie ważę 57 kg przy wzroście 167cm, a zaczęłam ważyć 60kg. Odżywiam się prawidłowo. Nie jem fast food'ów, słodycze ograniczyłąm do minimum, nie jem smażonych potraw, staram się jeść o stałych porach, śniadanie również jem pełnowartościowe zazwyczaj owsianka z jogurtem naturalnym lub kasza jaglana. Przez pół roku ćwiczyłam w domu głownie cardio z filmików zamieszczonych na youtube i zeszłam z rozmiaru 38 na 36. Niestety problem tkanki tłuszczowej nadal jest i głownie na brzuchu i udach, wiem że nie da sie pozbyć się tłuszczu z jednej części ciała i że z tych miejsc jest najtrudniej się jej pozbyć ale mimo to nie potrafię się jej pozbyć. Od miesiąca ćwiczę na siłowni przez godzinę ćwiczenia siłowe na maszynach, ciężarki itp. a później przez 30min robię intarwały na orbitreku 30sek szybko 30sek wolno. Jednak moje ćwiczenia są dość chaotyczne, ponieważ nie mam żadnego planu treningowego. Ćwiczę 5dni w tygodniu. Bardzo proszę o porady co mam jeszcze zrobić, żeby wysmuklić ciało i pozbyć się tkanki tłuszczowej.
Pozdrawiam serdecznie.
Jeżeli wieczorem trenuję sztuki walki (od poniedziałku do piątku) to czy ten trening mogę wykonywać rano ?
1. ROZGRZEWKA
Przed przystąpieniem do ćwiczeń właściwych - rozciągających należy dokładnie rozgrzać mięśnie!!! Rozgrzewka jest kluczowym elementem we wszelakim treningu a szczególnie przy rozciąganiu. Tak więc zabieramy się za rozgrzewkę:
- Stajesz w rozkroku, nogi mniej więcej na szerokość barków. Wykonujesz krążenia biodrami w jedną i drugą stronę.
- Następnie złączasz stopy i kolana i wykonujesz krążenia kolanami, a na koniec stawami skokowymi (palce i poduszki stopy dotykają podłogi i kręcimy stopami).
- Dla dobrego rozgrzania najlepiej pobiegać w miejscu przez około 3 minuty wykonując naprzemiennie skip A i B (raz kolana wysoko a raz pięty dotykają pośladków). Jednak nie ma tutaj sztywnej formy i biegać możesz jak tylko chcesz, ważne, żeby trwało 3 minuty ciągłego poruszania.
- Teraz 3 minuty pajacyków. Jeszcze 20 przysiadów i rozgrzewka zrobiona.
2. ROZCIĄGANIE
- Wykrok nogą ugiętą w kolanie (kolano ugięte pod kątem prostym) stopa nogi prostej położona prostopadle do podłoża (poduszką stopy dotykamy podłogi). Trzymamy ok. 20 sekund.
- To samo druga noga. Powtarzamy 3 razy na każdą nogę.
- To samo z tą różnicą, że noga prosta jest teraz skręcona i stopa opiera się na wewnętrznej części.
- Teraz noga prosta opiera się na pięcie.
- 10 przysiadów (dogrzanie mięśni).
- stajesz w lekkim rozkroku, wyciągasz ręce do góry i robisz skłon w bok. Ważne jest, aby nie pochylać się do przodu ani do tyłu. Po kilkunastu sekundach robisz skłon w drugą stronę, i tak kilka razy. Powinieneś poczuć jak rozciągają się mięśnie z boku tułowia i od wewnętrznej strony ud.
- stajesz w szerokim rozkroku, pochylasz tułów do przodu opierając dłonie na podłodze. Wyciągasz proste ręce jak najdalej do przodu i jednocześnie pchasz biodra do tyłu. Zadbaj, aby plecy były proste (nie garb się!) Ćwiczenie to można trochę zmienić dodając pompki. Pozycja jak wyżej, potem uginasz ramiona, prostujesz jednocześnie wypychając biodra w tył. Wszystko oczywiście bez pośpiechu i bez szarpania, ani forsowania mięśni. Efekty będą przychodzić stopniowo, a pośpiech może tylko doprowadzić do kontuzji
- Siądź na ziemi, złącz stopy razem, kolana na zewnątrz, dociskaj kolana w kierunku podłogi. Powoli i stopniowo, coraz niżej, wytrzymaj w najniższej pozycji 10 sekund, rozluźnij nogi i powtórz ćwiczenie 3x.
- 20 przysiadów (teraz trzeba przygotować mięśnie i ścięgna do naprawdę ciężkiej pracy).
- Przechodzimy to rozciągania dynamicznego: oprzyj rękę o stół lub krzesło i wykonuj wymachy nogi na boki 20 razy, zmień nogę.
- Teraz do przodu - 20 razy, zmiana nogi. Powtórz serię 3 razy.
- Rozluźniamy mięśnie wykonując skręty bioder (jak na początku).
- Przechodzimy do ćwiczenia prowadzącego do szpagatu bocznego, spokojnie rozjeżdżasz nogi na boki, powoli i z umiarem. Nie chodzi tu o to, żeby było jak najszerzej bo to ćwiczenie izometryczne i polega na napinaniu mięśni. napinasz mięśnie tak jakbyś chciał(a) zwęzić nogi (nogi pozostają w tej samej pozycji), czyli izometrycznie ściskasz uda ale nie poruszając nogami. Jeśli czujesz mięśnie to dobrze, wytrzymaj tak 20 sekund.
- Teraz trzeba rozluźnić nogi. Najlepiej nadaje się do tego krążenie bioder. Przerwa
ta ma trwać 20 sekund.
- Teraz rozjeżdżasz nogi maksymalnie na bok Kiedy już poczujesz maksymalny naciąg i wyraźny ból (ale nie za mocny!!!), siądź na tyłku i spokojnie wykonuj skłony do lewej nogi, prawej i do przodu. Ma to trwać około 20 sekund, po czym rozluźniasz mięśnie.
- Wstajemy, wykonujemy krążenia biodrami dla rozluźnienia ścięgien.
- Powtarzamy serie 3x począwszy od lekkiego rozkroku i ćwiczenia izometrycznego 20 sekund, rozluźnienie 20 sekund i maksymalny naciąg 20 sekund. Czas ćwiczenia można wydłużyć wraz ze wzrostem zaawansowania.
3. ROZLUŹNIENIE
- Krążenia biodrami, kolanami i stawami skokowymi.
- Stań naturalnie, nogi na szerokość barków, pochyl się do przodu i staraj się dotknąć dłońmi podłoża (dla zaawansowanych - głową dotknij kolan). Rób to ćwiczenie spokojnie i powoli, to już rozluźnienie ale i dociągnięcie mięsni ud i podudzi.
- Wykonuj teraz spokojne krążenia uniesioną i zgiętą w kolanie nogą zataczając krąg od wewnątrz do zewnątrz ( na bok). To samo druga noga.
- Uspokój oddech, myśl o rozciągniętych ścięgnach i mięśniach, bo tylko świadomość prowadzi do efektów!
- Nastaw się pokonanie kolejnych barier na następnym treningu, bądź systematyczny, cierpliwy i myśl pozytywnie
Czy mogę robić ten trening 5 razy w tygodniu ?