Zadaj pytanie

Wyniki wyszukiwania

Wybierz:
Fraza: alkohol Liczba wyników: 70

Witam w weekend mam wesele na którym nie obejdzie się bez picia alkoholu czy branie kreatyny i cytruliny ma wtedy jakiś sens ?

Witam, mam dosyć trudny problem i nawet lekarze nie mogą ustalić co się dzieje. Otóż wszystko się zaczęło 2 tygodnie temu od kofeiny. Prawdopodobnie przedawkowalem jak na mój organizm. Zawsze brałem 1 tabletkę (200mg) przed treningiem i miałem same pozytywne skutki ale pewnego dnia kolega mnie skusil na 2 (on sam bierze po 3 i nic mu nie jest) do tego rano wypiłem jeszcze dosyc mocna kawę. I od momentu zjedzenia po jakiejś godzinie myślałem że przechodzę jakiś zawał, byłem pobudzony ale aż za bardzo, nie mogłem się skoncentrować, czułem jakieś lęki, bóle w klatce, zmęczenie, mrowienia, zrobiłem tylko trening klatki i wróciłem do domu bo nie dało się ćwiczyć. W domu byłem sam, myślałem że zaraz zejdę i się przewroce, zostawiłem otwarte drzwi, zadzwoniłem po kolege i brata, pojechaliśmy na sor. Ekg wyszło dobre, tylko ciśnienie i tętno było wtedy wysokie. Dostałem jakieś leki i po godzinie mnie wypuścili, było trochę lepiej ale w domu objawy wróciły więc wezwalem pogotowie. I znowu ekg dobre, badanie krwi wszystkie wyniki dobre, ale zostawili mnie na noc i dali kroplowke. Rano wróciłem do domu i myślałem że będzie ok, ale mija juz 2 tydzień i cały czas czuje lekkie pieczenie i bóle w klatce i okolicy mostka. Byłem prywatnie u kardiologa i na razie zrobił znowu tylko ekg i dał jakieś leki na tydzień i jak nie przejdzie mam się znowu zgłosić. Może ktoś miał z was podobny problem? Jak coś mam 21 lat, 170cm wzrostu, 64kg ćwiczę regularnie od 2 lat, nigdy żadnych problemów z sercem, nie pale, bardzo rzadko spożywamy alkohol, kocham sport nie tylko siłownia, a teraz od 2 tygodni nie mam chęci na nic, do tego schudlem 3 kg bo nie da się jeść :( Pracuje również na lotnisku i ratownik u którego raz byłem mówił że może się nerwica u mnie osiadla po tej kofeinie. Owszem miałem trochę stresu przed tym przedawkowaniem, ale żeby aż tak? Będę jeszcze robił wszystkie badania kardiologiczne i zobaczymy miejmy nadzieję że wyniki wyjdą dobre ale cały czas czuje dyskomfort w tej klatce i o to się boję

Hej, takie szybkie pytanko. Otóż mam suplement diety w postaci tabletek musujących od DR Vita.
Jedna tabletka(4g) zawiera 1000mg Witaminy C i napisane jest, że stanowi to AŻ 1250% dziennego zapotrzebowania. Jaki tutaj jest haczyk i jak mam to rozumieć ?? Ludzie na forach piszą, że dziennie zapotrzebowanie to 50-100mg dziennie. Czy mogę to stosować ? Zaznaczam, że jestem osobą trenującą od 5 do 7 razy w tygodniu i nie jestem na nic chory w sensie długotrwałym. Mam też dobrą dietę(tak uważam :) ), zbilansowaną, opartą na pełnowartościowych produktach Nie palę też papierosów, baardzo rzadko piję alkohol.

24 listopada 2015 08:32

Witam!
Moze najpierw napisze troche o mnie. Nazywam sie Patryk, mam 18 lat. W pazdzierniku 2015 roku udalo mi sie wyjsc z uzaleznienia od narkotykow, papierosow oraz przestalem pic alkohol, nawet okazyjnie. W uzaleznieniu trwalem 3 lata- cpania dzien w dzien, nie korzystajac niz z zycia nie robiac sobie nawet tygodniowych przerw od narkowykow. Teraz dotarlo do mnie co tak na prawde zrobilem i co stracilem przez to gowno. Chce nadrobic w jakis sposob stracony czas i postanowilem ze wroce do sztuk wallki (tajski boks), ktore przerwalem na rzecz narkotykow. Jednak zanim zaczne tajski, chcialbym zbudowac odpowiednia baze pod ten sport.
Skoro wyszedlem z nalogu, ktory mnie zabijal, uwazam ze nie ma rzeczy niemozliwych do wykonania. Chce zbudowac dobra podstawe do treningu tajskiego boksu/ boksu, pozniej wystartowac w zawodach i zajac pierwsze miejsce. Moze zbyt ambitnie jak na ten wiek, ale jeszcze wszystko przede mna. Jestem zdeterminowany i chce sie zaangazowac w ten cel zeby pokazac przede wszystkim sobie ze potrafie.
Przedstawilem Ci moja krotka historie, napisalem o ambicjach. Teraz Napisze czego bym oczekiwal.
Duzo czytalem na temat cwiczen na ciezarkach, budowy miesni. Dowiedzialem sie ze cwiczenia, ktore pomagaja w rozrastaniu sie miesni czesto dzialaja spowalniajaco, na co nie moge sobie pozwolic. W Sportach walki liczy sie Sila dynamiczna, kondycja, wytrzymalosc oraz zrecznosc- nie koniecznie w takiej kolejnosci. Na tym chcialbym sie skupic. Do tego zalezy mi na ulozeniu odpowiedniej diety pode mnie (mam zrobione testy zawartosci tluszczu w ciele, ile moj organizm wymaga kcal, wiec przy ewentualnym nawiazaniu wspolpracy moglbym je podeslac)
Krotko na temat mojego stanu fizycznego.
Nie moge narzekac na kondycje, na tescie (BipTest) Mialem 12.7 punkta, co nie jest najgorszym wynikiem
Jak na praktyczny brak aktywnosci fizycznej mam bardzo dobra skocznosc (potrafie wskoczyc na 1,30m)
Na drazku- szeroko z nadchwytem podciagne sie 12 razy, z podchwytem nawet 20. Dam rade takze zrobic 20 pompek z klasnieciem.
Na klate wezme 60/70 kg 5 razy, na nogi ok 100 wyciskajac na stojaco na suwnicy.

Licze na pozytywna odpowiedz.

17 grudnia 2013 16:53

Witam serdecznie,

Odchudzam się (jak za pewne wszyscy, którzy tu piszą ;)). Zaczęłam jakiś rok temu, ćwiczyłam rano, na czczo. Trening na siłowni: rozgrzewka na przyrządach (po około 3 serie na górę i dół), potem bieg szybki trucht (tempo zwiększałam z czasem, w końcowym etapie w 50 min przebiegałam około 8km) i rozciąganie. Wszystko szło gładko, traciłam około 3-4 kg miesięcznie, aż straciłam 13 kg. (Wżyłam 82 kg przy wzroście 160 cm, aktualnie to 69 kg). Potem biegałam dość długo i waga się nie ruszała. Po około 4 miesiącach braku utraty wagi zmieniłam trening na interwały, zmieniając też porę ćwiczeń na popołudnia, by nie ćwiczyć z pustym żołądkiem (interwały rano dawały w kość mojemu żołądkowi). Waga lekko ruszyła, ale niewiele, w 3 miesiące interwałów około 1,5 kg, zmienia mi sie natomiast ogóolny wygląd- ujędrnienie, przyrost mięśni a mniej tłuszczu itp. Jednak tłuszcz wciąż jest i nie jest go wciąż mało, mimo, że interwały mnie wykańczają i mam nawet po efekt "mulenia". I tak stoi. Wiem, że ciało się przyzwyczaja, i należy zmienić trening. Ja zmieniłam ale waga wcale się jakoś specjalnie nie zmienia, wygląd też.

Moje odżywianie: dużo wody, posiłki co 3h, rano musli (dietetyczne, serki wiejskie czasem ciemne pieczywo itp.), potem drób przyrządzany bez tłuszczu, trochę węglowodanów w postaci kaszy gryczanej/ryżu/makaronu durum, warzywa. Jem też orzechy, piję witaminy. Niejem po 18, kładę się spać około 23. Wstaję po 7, więc 8h snu zachowane.

Piję alkohol "weekendowo". Wtedy też oczywiście mniej śpię i zdarza mi się czasem zjeść coś niezdrowego. Jednak tak było też w fazie pierwszych 4 miesięcy i mimo to chudłam. Szczególnie, że alkohol też trochę zaczęłam ograniczać, a efektów no - brak.

Co może być moim problemem? Fakt, że na początku nie dbałam o regenrację, a poranne interwały chyba trochę popsuły mi zdrowie, bo nie czułam się wtedy w dzień najlepiej - no ale to też zmieniłąm, ćwiczę po południu od 3 miesięcy i nic. Będę bardzo wdzięczna za pomoc, bo już nie wiem co robić. Dodam, że ćwiczę 3-4 razy w tygodniu, z czego najczęściej 4. Przerwa między treningiem to najczęściej 2 dni (weekend).

Pozdrawiam, i czekam na odpowiedź na ten wyczeprujący opis :))))

8 listopada 2013 12:12

Czesc mam pytanie odnosnie alkoholu w trakcie cyklu poniewaz ide dzisiaj na impreze na ktorej bede musial wypic jakis alkohol. Biore stack kreatynowy i białko firmy amix juz przez ponad 5 tygodni. Moje pytanie: jaki alkohol najlepiej spozyc i czy spodziewac sie duzych spadkow.. oczywiscie alkohol z umiarem

Nasz serwis używa plików cookie do prawidłowego działania strony. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, możesz wyłączyć obsługę plików cookie w ustawieniach przeglądarki internetowej.
Zamknij

Formularz kontaktowy

catpcha odśwież obrazek

Komunikat

Zaloguj się

lub

Zarejestruj się w serwisie

Załóż konto

Zasubskrybuj newsletter

odśwież obrazek

Odzyskaj hasło

Zarejestruj się w serwisie

lub

Zarejestruj się przez Facebooka

Rekomendujemy rejestrację w serwisie Zapytaj Trenera za pomocą usługi Facebook Connect zamiast tworzenia nowego konta. Jest to przede wszystkim szybsze rozwiązanie, ale pozwala również na korzystanie z wielu funkcji i udogodnień, które oferuje Facebook.

kliknij mnie