Wyniki wyszukiwania
Fraza: high pull Liczba wyników: 206Witam,
Piszę z problemem, który nie daje mi spać, a mianowicie odstająca dolna część brzucha. Nie wiem jak się tego pozbyć. Na początku opiszę moją historię, bo możliwe, że ma to znaczenie. Kilka lat temu ważyłem ok. 105 kg i schudłem do ok. 80-85 kg. Od tamtej pory regularnie ćwiczę (minęły już ok. 4 lata), ale na początku nie trzymałem w stu procentach diety, ćwiczyłem sporadycznie. Od 2 lat ćwiczę regularnie a od ok. roku ćwiczę i trzymam rygorystyczną dietę. Od kilku miesięcy jestem na redukcji, a moja obecna waga to 75 kg/183 cm wzrostu/82 cm w pasie. Moja sylwetka pozostawia nadal wiele do życzenia, chociaż głównie męczy mnie dolna partia brzucha. Ćwiczę 3x w tygodni na siłowni (na początku FBW, obecnie Push/Pull), po treningu siłowym robię aeroby na bieżni 40 minut, a dodatkowo w jeden/dwa dni nietreningowe robię aeroby na czczo (orbitrek) lub interwały. Obecna dieta to 2200 kcal w dni treningowe (białko 205g, węgle 130g, tłuszcze to reszta), a w dni nietreningowe 2100 kcal (białko 185g, węgle 100-110g, tłuszcze to reszta). Dodatkowo średnio raz na dwa tygodnie jem cheat meala (kebab, pizza, hamburger). Poza tym nie mam żadnych odstępstw od diety. Podchodzę do tego bardzo systematycznie już od długiego czasu, a efekty mnie nie zadowalają, przez co moje zmartwienie jest jeszcze większe. Prosiłbym o pomoc i odpowiedź, czy odstający brzuch to kwestia zrzucenia tłuszczu, a może jakaś wada genetyczna?
Z góry dziękuję za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby. Nigdy nie korzystałem z tego typu pomocy, ale jestem już na skraju załamania. Załączam zdjęcia odstającego brzucha oraz obecnej sylwetki, a także zdjęcie od czego zaczynałem. Mam nadzieję, że ułatwi to rozwiązanie problemu.
Pozdrawiam
http://i1336.photobucket.com/albums/o660/hillmatic/HILL/DSC_0233_zps2979dc7b.jpg
http://i1336.photobucket.com/albums/o660/hillmatic/HILL/DSC_0234_zps2a5b7b06.jpg
http://i1336.photobucket.com/albums/o660/hillmatic/HILL/DSC_0235_zps7bddecc4.jpg
http://i1336.photobucket.com/albums/o660/hillmatic/HILL/DSC_0236_zps116035ef.jpg
http://i1336.photobucket.com/albums/o660/hillmatic/HILL/DSC_0237_zps0aa45dce.jpg
http://i1336.photobucket.com/albums/o660/hillmatic/HILL/pobrane_zps2d57f80a.jpg
Witam. Mam na imię Andrzej. Mam 22 lata, 185cm i ważę około 90kg. Na 90% jestem endomorfikiem. Około 4 lata temu zaniedbałem ruch, całe dnie spędzałem w domu, jadłem słodycze, oglądałem telewizje, grałem na komputerze, aż pewnego dnia w szkole miałem ważenie i na wadze pokazało 106kg. Przeraziłem się i postanowiłem wziąć się za siebie. Oczywiście bez wiedzy odrazu obciąłem drastycznie kalorie, jadłem w granicach 1500-1800 kcal, waga systematycznie leciała w dół, pozniej dodałem do tego siłownie. I w ciągu około roku zszedłem do obecnej wagi. Poźniej próbowałem zbić z wagi znowu, ale juz nie szło no i nie miałem takiej motywacji, bo z tymi 90kg wyglądałem już znacznie lepiej. No i w sumie od tego czasu pewnie od 2 -3 lat mam taki problem, ze gdy tylko zaczynam przekraczać 2000 kcal, zaczynam tyć, mimo wysiłku itd. Np w tamtym roku, jadłem 2000kcal dziennie, biegałem 6-7razy w tyg po 9-10km i waga nie leciała, a pewnie samym bieganiem powinienem tracić z 1kg tygodniowo. W styczniu tego roku postanowiłem zrobić porządną redukcji. Chodziłem 4razy w tyg na siłownie (trening push pull na wolnych ciężarach) poza tym robiłem codziennie 5-6km na piechote, i czasem aero po siłowni. Moja dieta składała się z samych zdrowych produktów. mniej więcej rozkład btw 180 białka, 170 węglowodanów 40 tłuszczy. Waga stała w miejscu ale przez 3 tyg poleciało mi trochę z pasa 2-3cm, ale pozniej się zatrzymało, spróbowałem obciąć trochę kalorii z węgli i nic przez 3 tyg nic. Wkurzony poddałem się. Zacząłem jeść normalnie tzn, czasem jakiś jogurt, drożdzówka, pierogi itd. tak jak większość normalnych ludzi. starałem się jeść około 2000kcal dziennie i co w ciągu miesiąca wymiary wróciły do wczesniejszego stanu, a w pasie nawet 1-2cm więcej. Nie wiem co mam robić. Wydaję się mi, że przez trzymanie się od 2-3 lat 2000kcal a nawet mniej zniszczyło mi metabolizm, co teraz zrobić, chce stracić z 10kg zejsc do 10%-12% bf. Pomocy.
Witam.
Od kilku dni czwicze z programem P90X, i zaczalem diete redukcujna, ktora wyglada tak:
I sniadanie:
jajecznica z 3jajek lub 200g serka homo naturalny + 15g powidel sliwkowych lub shake bialko+pol banana+troche owocow lesnych mrozonych+ 200ml mleka odtluszczonego
Przekaska:
baton proteinowy lub shake bialkkowy
II snieadanie:
salatka z kapusty pekinskiej ogorka zielonego pomidora cebuli i tynczyka zamiennie z feta+ troche oliwy z oliwek z octem balsamicznym
Przekaska II:
orzechy lub brak
Ostatni posilek po treningu chude mieso z sosem pomidorowym+ ryz lub makaron
Suplementy:
Bialko HiTec whey c6
spalacz iron horse burn shape-przed treningiem
iron horse high kick-przed treningiem
Bcaa+bialko odrazu po treningu.
Dodam jeszcze ze cwicze codziennie o godzinie ok 18 trening trwa srednio troche ponad godzine.
Chcialem poprosic o sprawdzenie i poprawienie tego co robie zle.
Dzieki i przepraszam za brak polskich znakow.
pozdrawiam
Witaj Michale, jesteś dla nie Wielką Inspiracją, Twoje podejście i nastawienie do tego sportu, oraz do jego zwolenników jest cenniejsza od złota! Więcej takich ludzi jak Ty!
Mam takie pytanie... czy zerknąłbyś na mój ogólny plan treningowy, oraz dietetyczny i go ocenił?
Jestem na redukcji od 4 miesięcy, mam 28 lat, ważę 72kg i mam 180cm wzrostu. Na początku zacząłem od treningów FBW, które trwały ponad 2 miesiące, teraz jestem przy Push/Pull/Legs 4x w tygodniu po ok 60min, czasami robię po nich od razu cardio, ale tak by cały wysiłek trwał max 90min. Cardio robię w DNT po 60min, lub HIIT 15min, 1 dzień poświęcam na regenerację. Wcześniej robiłem ten błąd, że za długo biegałem po treningach siłowych, czyli do 60min, przez co zwiększał się kortyzol i tkanka tłuszczowa zamiast się spalać konkretnie, to w jakimś stopniu też się odkładała... teraz wiem, że takie cardio robi się osobno. Miesiąc temu ułożyłem sobie dietę, gdzie deficyt wynosi max 2200kcal, białko 150g, tłuszcze 80g, węgle 150g. Główne składniki to drób, ryby, wołowina, kasze, ryże, jaja, ser twarogowy półtłusty, płatki owsiane z suszonymi owocami, orzechy itd. Staram się ją urozmaicać. Moja suplementacja to witaminy Bio Tech, wpc KFD, tyrozyna Hi Tec, ketony malin San, black devil Hi Tec i 6-bromo Brawn. W efekcie zrzuciłem 6kg i 6cm w pasie (tylko tu mam tą tkankę tłuszczową).
Więc jeśli do tej pory robiłem ten błąd tak jak opisałem... mogę śmiało działać dalej przy wymienionym planie, czy coś byś doradził?
Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc i z góry bardzo dziękuję!
POZDRO!!!
Cześć,
Proszę o pomoc jakiegoś specialistę. Odkąd podjąłem pracę przy komputerze odczuwam ból w piersiowym odcinku kręgosłupa. Pracuję średnio 4 godziny siedząc, resztę chodząc/stojąc. Po pracy wykonywałem trening push/pull(teraz zmieniłem na 4dniowy split dla urozmaicenia). Znaczna część treningu to ćwiczenia na wolnych ciężarach- martwy ciąg/przysiady/wiosłowania/wyciskania na ławce itp. Zwracam uwagę na to, by kręgosłup był zawsze prosty. Zauważyłem, że po przysiadach(które uwielbiam) ból wzmacnia się- ale w trakcie cwiczenia nic mnie nie boli, tylko na następny dzień jest gorzej.Od miesiąca zacząłem regularnie rozciągać się i rolować na wałku. Przy rolowaniu zawsze czuję, że kręgi wchodzą jakby w swoje miejsce, a szczególnie boli jedno miejsce w odcinku piersiowym. Czuje ulgę po rolowaniu, ale ból wraca. Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Czy ktoś wie jaka może być przyczyna i sposób na rozwiązanie mojego problemu? Dodam, że byłem już u lekarza rodzinnego i usłyszałem tylko, że przecież mam 22 lata, nie mogę mieć problemów z kregosłupem, że można zrobić prześwietlenie, ale napewno nic nie wykaże i że jak za 3 miesiące nie minie to mam przyjść....
Cześć! Na początku może zacznę trochę od historii. Byłem bardzo otyłą osobą. Przy wzroście 171 cm ważyłem 80kg i miałem 100cm w pasie. Najpierw chodziłem pół roku na siłownię i nie trzymałem diety i tylko ćwiczyłem siłowo. Ogólnie bieda. Postanowiłem to zmienić i zrobić porządną wycinkę. Zacząłem trzymać dietę i wziąłem się za siłownię na poważnie. W 12 miesięcy straciłem 26kg i 28 cm w pasie. Na koniec redukcji ważyłem 54kg i miałem 72cm w pasie, miałem 1500kcal i 40 minut cardio po treningu siłowym (push-pull-legs). Zobaczyłem swój sześciopak i postanowiłem przejść na masę. Zrobiłem revers diet. Teraz mam 2600kcal . Rozkład makro: 4,33g ww, 1,7g T, 2,6g białka pełnowartościowego ( z mięsa, jaj, twarogu, wpi), całego (z ryżem, płatkami itp. 3,27g) - na kg masy ciała. Teraz robię trening siłowy splitowy klasyczny (klatka+bicepsy, plecy+tył barków+tricepsy, nogi+barki) i 20 min cardio po treningu. Siła skacze z treningu na trening. Progresja ciężaru jest i to daje mi olbrzymią satysfakcję.
Na plusie kalorycznym jestem od ponad miesiąca i tutaj pojawia się sedno sprawy. Przybrałem tylko 2kg od początku reversa. Podejrzewam glikogen i wodę. Od dwóch tygodni mimo zwiększenia kcal nie ruszyłem na wadze nic. Co może być tutaj problemem? Co mogę jeszcze zmienić, żeby masa ruszyła do przodu? Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc! :)