witam!
wiem ze za wzrost masy miesniowej odpowiada glownie dieta ale chce sie dowiedziec czy istnieje jakas zaleznosc w treningu. Od jednych slyszalem zeby na masie wyciskac wiekszy ciezar a mniej powtorzen np 6-8 lub piramida a od innych zeby ciezar dopasowany tak aby wycisnac 12-15 powtórzen. Jaki trening bedzie lepszy jesli priorytetem jest przyrost masy miesniowej?

Witam,

kolejny raz potrzebuję waszej rady :). Potrzebuję trening, który angażuje jak najwięcej środkowej części klatki piersiowej (najbardziej chodzi o odcinek dolny, tak aby jak najbardziej się zeszło). W tej chwili wykonuję 3 ćwiczenia po 4 serie 15 powtórzeń.

-Unoszenie odważnika (tak jak to pokazywali chłopaki z WK)
-Wyciskanie sztangielek na ławce skośnej (tutaj jest problem bo bardziej czuję ręce niż klatkę)
-pompki z nogami na podwyższeniu

Co zmienić i w jakich seriach robić aby ten trening był efektywny?

Czy lepiej robić raz w tygodniu czy mogę zrobić 2x np. poniedziałek i czwartek?(nie będzie za mało czasu na regenerację?)

W tej chwili jestem na masie (od września przytyłem z 61kg do 69kg będąc ektomorfikiem) ale jakoś drastycznie nie zmieniły mi się wymiary, to dobrze? Czy to znaczy, że duża część masy poszła w mięśnie?

Ostatnia rzecz na teraz bo na każdej stronie wychodzi inaczej. Obliczając zapotrzebowanie kaloryczne wychodzi mi aby utrzymać wagę muszę zjadać 2800 kcal dodałem do tego 700kcal czy to dobra ilość jak na mnie?

22 lata
170cm
69kg

Witam czy jesli jestem na masie to moge robic cardio , i czy jako cardio mogę wybrać skakanie na skakance ?

Mam trochę zapadniętą klatke i zależy mi na masie aby jakoś się tego pozbyć. Do tej pory robiłem na klate 8 powtórzeń po 4 serie na stałym ciężarze. Czy mam przejść na 15-12-10-8 i zwiększać cieżar czy zostać przy tym co wcześniej? Co dało by mi większe efekty?

Witam ponownie dziś, jeszcze jedno pytanie

Trening zacząłem około 6 tygodni temu po wilu latach lenistwa. Moje pytanie dotyczy pewnej kwestii, która wydaje mi się istotna w przypadku zrzucania tkanki tłuszczowej.

Otóż dobre 15-18 lat temu, mając lat 20-parę, ćwiczyłem na płaskiej ławce sztangą o masie 50-60kg. Teraz po wznowieniu jakiejkolwiek aktywności po wielu latach byłem przygotowany na to, że ten ciężar będzie znacznie mniejszy i pierwszego dnia na siłowni, gdy trener był ze mną i asystował mi, podniosłem 3x10x40kg (prawie mnie to zabiło pod względem wysiłku i ostatnich parę powtórzeń trener mi pomógł). Jednak w mój plan treningowy, którego staram się trzymać, wpisał właśnie 3x10x40kg, to jest gryf 25+2x7.5kg. Natomiast ja po 6 tygodniach ćwiczeń ciągle mam kłopot aby wykonać to ćwiczenie. Są dni, że mogę (naprawdę walcząc) dobrnąć do tych 3x10x ale czasami po prostu muszę 'oszukać', bo moja lewa strona (jestem praworęczny) po prostu nie daje rady i wtedy z serii na serię zmniejszam ciężar o powiedzmy 2.5-5kg, kończąc na 35-32.5kg.

Moje pytanie jest czy ćwiczenie w ten sposób (na redukcji) ma sens? Czy lepiej od razu wziąć ciężar, który wiem że ogarnę w serii 3x10 ?

Bardzo dziękuję
Pozdrawiam
Mac

Witam,
1. Chciałbym się dowiedzieć, czy mogę ćwiczyć interwałowo, tzn. sprinty, w dni nietreningowe 2x w tygodniu + 3x w tygodniu siłownia na masie? Czy wyjdzie to z pozytywnym skutkiem spalając tłuszcz, czy jednak dojdzie do katabolizmu mięśniowego? Czy warto robić interwały trenując jeszcze siłowo?
2. Jestem ciekaw, jakie efekty daje ćwiczenie 3x w tygodniu? Czy jest to ilość wystarczająca, tym bardziej, że trenując splitem ćwiczymy przeważnie jedną partie na tydzień.

Pozdrawiam