Zadaj pytanie

Wyniki wyszukiwania

Wybierz:
Fraza: brak witamin Liczba wyników: 745

Mam problem z przyrostem siły np. nie wyciskam więcej na klatkę. Ćwiczę ok. 2 miesięcy , klatkę ćwiczę raz w tygodni i zawsze zmieniam ciężar ,ilość powtórzeń lub jedno ćwiczenie z trzech.
W czym jest problem? Za odpowiedź serdecznie dziękuje.

Opinie w sieci są podzielone i nie jestem w stanie określić jaka jest prawidłowa odpowiedź.
Czy ból mięśni dzień po treningu jest wyznacznikiem tego, że trening był dobry i się udał? Zawsze ćwiczę do oporu, póki mam siłę, ale na drugi dzień nie czuję "zakwasów" ("zakwasy" czuje tylko po treningach nóg/klatki piersiowej, a dodam, że jakiś czas temu czułem mięśnie po każdym treningu nawet do 3-4 dni). Próbowałem zmieniać zestawy ćwiczeń, ilość powtórzeń, serii itd.
Pytanie brzmi: czy brak "zakwasów" wiąże się jakoś z tym, że mięśnie nie rosną czy może nie ma to znaczenia?

Witam! Mam 16 lat, cwicze od ponad roku lecz z przerwami. Mam pytanie odnosnie zakwasow po treningu na silowni. Mianowicie, po cwiczeniach na niektore partie miesni wystepuja u mnie zakwasy ( klata, nogi, czasami plecy), a np na tricepsie, bicepsie czy barkach nie. Czy brak zakwasow spowodowany jest zlym i nieefektywny treningiem? Jesli tak, to nalezy zwiekszyc obciazenie jesli to mozliwie, czy cwiczenia? Z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam

Witam serdecznie, piszę z takim zapytaniem, nie daje mi spokoju moja sytuacja i chciałbym uzyskać profesjonalnych rad. Może powiem parę słów o mnie. Z siłownią mam ok. 2.5 roku doczynienia. Niestety przez pierwsze 2 lata, pomimo że dawałem z siebie wszystko, na każdym treningu, ćwiczyłem regularnie, nie ważne czy boli, czy tu pyka tam stuka. Stało się to dla mnie pasją, i nie ważne czy się pali czy ziemia wali, siłownia to mój taki mały świat i drugi dom. Niestety popełniłem parę poważnych błędów (brak progresji, śmieszne obciążenia). I niestety po 2 latach wyglądam jakbym zajmował się tym max 2 miesiące. Teraz od jakiegoś czasu zmieniłem plan, skupiłem się na cotygodniowej progresji liniowej, i cały trening opieram na ćwiczeniach wielostawowych. Widzę jak się sylwetka pomału zmienia, nabiera kształtów, wielkości, ale niestety brzuch stoi w miejscu. Nie mogę finansowo pozwolić sobie na dietę, muszę jeść to, co pozostali domownicy. Ale czy ograniczam się do minimum czy jem do syta, pomimo treningu siłowego + worek treningowy + rower brzuch dalej stoi w miejscu, tak samo jak i waga nie zmienna od paru lat. Przy wzroście 180 cm, 24 lata, w talii aż 102 cm porażka. Widzę postępy na klacie, bicepsie, plecach, nogach. Jak się mięśnie zaczynają kształtować, powstawać., coś tam zaczyna się dziać. A brzuch jeden wielki balon bez mian. Mój trening wygląda w ten sposób:
Zastaw A:
Push press - rampa; przysiady ze sztangą na karku 5x5; podciąganie drążek 4s max; wyciskanie na płaskiej 3x10; uginanie ramion ze sztangą 2x10.
I zestaw B:
MC 5x5; pompki na poręczach 4s max; wiosłowanie - rampa; unoszenie hantli bokiem 3x10; wyciskanie sztangi wąsko 2x10.
Trening poniedziałek, środa i piątek. W pozostałe dni ćwiczę troszkę na worku, + brzuch wg treningu "Mel B 10 minutowy trening brzucha ". Czasem dodam rower. Wszystko w domowym zaciszu (ławka regulowana +/-, sztanga, hantle, drążek, poręcze do pompek, stepper, rower stacjonarny, worek treningowy). Czy jest coś, co mógłbym dodać, odjąć, zamienić by pracować nad mięśniami, siłą a jednocześnie schodzić z potężnego brzucha?. Ten brzuch psuje wszystko inne, całą estetykę. Niestety nie mogę finansowo prowadzić diety. Przerabiałem już parę razy temat diety w praktyce. Dodam, że moja praca to 8h na nogach. Moim marzeniem jest pracować nad dobrą sylwetką, bowiem teraz patrząc na 102cm w pasie, 37 cm w bicepsie, 112 klatce i takim stażu. To jedna wielka porażka. Dodam, że odkąd stosuje progresje cotygodniową, siła idzie w górę nie do poznania. Pozdrawiam :)

Witam,
większość osób tutaj pyta o konkretne wskazówki jak ćwiczyć jak używać suplementów itp. Oglądałem sporą większość filmów na YT, ale nie dostrzegłem odpowiedzi dla swoje pytanie.

Otóż, w skrócie; mam 29 lat, 85kg, 182 wzrostu. Ponoć to dobry wskaźnik, choć wg BMI, jest to już nadwaga. Ale nie to jest moim problemem.
Problemem jest mój sposób życia. Brak ruchu(wyłącznie spacery z psem), brak normalnego odżywiania się(bardzo nieregularne), stres, niestety używki typu nałóg tytoniowy + wieczorne piwko.
Zdaję sobie sprawę, żeby zmienić swoje zdrowie i wydolność organizmu, trzeba te dwie ostatnie rzeczy odstawić.
Niestety pracuje przy komputerze i dość sporo czasu muszę przy nim spędzać. Przydałaby się jakaś opcja, nie obciążająca mocno organizmu, aby coś robić ze sobą.
Obecnie znikoma ilość ruchu pogorszyła moje samopoczucie, siłę, wydolność organizmu i szczerze mówiąc nie bardzo wiem co ze sobą zrobić.
W sieci jest mnóstwo poradników, ale nie ma nic dla osób takich jak ja.
Głównie zależy mi, aby powoli przyzwyczaić organizm do wysiłku. Najlepiej, aby na początku były to wyłącznie ćwiczenia w domu z podstawowym sprzętem, nie licząc sztangi i ławeczki, której obecnie nie posiadam. Za dobrą radę, będę z góry wdzięczny. Dziękuję i pozdrawiam Paweł!

po jakim czasie widac na silowni postepy* chodzi mi w rozroscie miesni takich jak biceps/klata/plecy. bo cwicze póltora miesiaca i sila dosyc szybko wzrasta narazie. nie posiadam diety zaczynam cwiczyc teraz partiowo miesnie
i o jakim czasie moge zazywac jakies suplementy i jakie to musza byc na wzrost sily masy

Nasz serwis używa plików cookie do prawidłowego działania strony. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, możesz wyłączyć obsługę plików cookie w ustawieniach przeglądarki internetowej.
Zamknij

Formularz kontaktowy

catpcha odśwież obrazek

Komunikat

Zaloguj się

lub

Zarejestruj się w serwisie

Załóż konto

Zasubskrybuj newsletter

odśwież obrazek

Odzyskaj hasło

Zarejestruj się w serwisie

lub

Zarejestruj się przez Facebooka

Rekomendujemy rejestrację w serwisie Zapytaj Trenera za pomocą usługi Facebook Connect zamiast tworzenia nowego konta. Jest to przede wszystkim szybsze rozwiązanie, ale pozwala również na korzystanie z wielu funkcji i udogodnień, które oferuje Facebook.

kliknij mnie