Wyniki wyszukiwania
Fraza: alkoholu Liczba wyników: 68Mam pewien problem. Dopiero zaczynam przygode z ćwiczeniami (robie je codziennie + 1 dzień regeneracji) i siłownia (2x w tygodniu) więc prosze o wyrozumiałość. Otóż jestem dosyć szczupła osobą. Waże 54 kg przy wzroście 173 cm. Moim problemem jest tłuszcz na brzuchu i tak zwanych "boczkach". Wprowadziłam inny tryb życia do swojej codzienności. Unikam zbędnych tłuszczów, nie pije alkoholu, nie pale, zastąpiłam napoje gazowane wodą, a słodycze warzywami i owocami. Dodam też, ze choruje na niedoczynność tarczycy i nie jest mi wskazany zbyt duzy wysiłek, mimo to staram sie wszystko zrobić żeby było widać efekty. Jednak sądze, że moje początkujące ćwiczenia nie wystarczą, aby pozbyć się problemu. Co robić? Może poleci mi ktoś jakies konkretne ćwiczenia?
Witam.
Na początku przedstawię swoja dotyczhasowa przygodę z siłownią. Rozpoczynałem mając 172 cm wzrostu i 76 kg wagi, pierwsze około 7 miesięcy to trening na maszynach który mi nic praktycznie nie dał i zbijanie wagi - doszedłem do 63 i w tym momencie byłem naprawdę chudy, totez podjałem decyzję o treningu na masę. Staram się trzymać zarys diety, gdyż nie jestem w stanie (finansowo jak i czasowo) zapewnić sobie prawdziwej diety - jednakże liczę kalorie i makroskładniki, nie jem niezdrowych słodyczy i fast foodów, nie spożywam alkoholu, staram się jeść pełnowartościowe produkty takie jak owsianka z rana, kurczak z ryżem czy tez makaronem itd. Po czasie zmieniłem plan na FBW oparty o ciężary, obecnie ćwiczę 2.5 miesiąca, niestety nie mierzyłem na samym początku wszystkich obwodów oprócz bicepsu, na którym bardzo mi zależy. Zaczynałem mając 31.5 cm w bicepsie, w bardzo krótkim czasie przybyło mi 2.5 cm, głównie dzięki suplementacji kreatyną, którą zakończyłem troche powyżej miesiąca temu. Nie utraciłem po tym zbyt wiele, jedyną partią która właściwie odczuła koniec cyklu był mój nieszczęsny biceps - utraciłem na nim 0.5 cm i tak od momentu zakończenia suplementacji właściwie pozostało, nie idzie do przodu ani do tylu, podczas gdy bardzo szybko wyrzeźbiły mi się plecy i urosły nogi, również i klatka idzie do przodu choć po pewnych zawirowaniach i kombinowaniach z ćwiczeniami. Moje pytanie brzmi - czy powinienem zaczac się przejmować? Chciałbym zaznaczyć, że robię cały czas jedno ćwiczenie, gdyż ludzie na różnych forach uważają je za najważniejsze w budowie bicepsu i boje się je odstawić, ponadto idzie mi naprawdę dobrze i powoli, ale stale, zwiększam ciężary. Opisane ćwiczenie to uginanie przedramion stojąc ze sztangą, obecnie jestem w stanie zrobić trening na 30 kg. Czy powinienem jednak jakoś zmienić ćwiczenie? Jeśli tak, to jakie ćwiczenie powinienem dobrać i na jakim obciążeniu?
Mój plan:
1. Przysiad ze sztangą
2. Podciąganie się na drążku
3. Wyciskanie sztangi/hantli ( staram się ćwiczenia co jakiś czas zmieniać, raz wyciskając na ławce poziomej, raz skośnej, raz hantle a raz sztangę, choć znacznie lepiej idą mi hantle i znacznie większy progres dają, ale również obawiam się odstawienia tak ważnego ćwiczenia jakim jest wyciskanie sztangi)
4. Wyciskanie hantli nad głowę siedząc
5. UGINANIE PRZEDRAMION ZE SZTANGĄ STOJĄC
6. Prostowanie ramion na wyciągu górnym/ francuskie wyciskanie sztangi ( tu również często zmieniam)
Obecnie mam 175 cm i 70 kg wagi, pozdrawiam.
WItam. Mam 23 lata, ćwiczę na siłowni od 8 lat. Ostatnio zrobiłem badanie testosteronu i wyszło jak na mój wiek bardzo mało 3,23 przy normie 2,8-10. Co mogę zrobić żeby go podwyższyć, oczywiście bez żadnych "wspomagaczy". Z góry dzięki za odpowiedź.
Siema mam problem z spadkiem cm w obwodzie bicepsa,tricepsa co roku zaczynam przygodę z siłownią ale nie trwa ona za długo bo około 5miesięcy tylko i tak już od 6lat i zawsze po upływie około 4/5miesięcy kończę z siłownią bo ręka zaczyna się kurczyć! i raczej nie jest to spowodowane spalaniem tłuszczu wiem że cały czas nie będzie rosła z dnia na dzień ale dlaczego spada a nie utrzymuje się w dobrym stanie jak cały czas trenuję .Nie jestem chudy bo moja waga to 120kg na 182cm jest to sporo ale nie jest to tylko tłuszcz brzuch jest wielki ale jestem postawnym facetem bardzo szerokim w barkach z wielkimi plecami jest to spowodowane chyba tym że od małego podnosiłem ciężkie rzeczy a moja praca była oparta na wykorzystywaniu sporej ilości siły, teraz mam 25lat.W okresie kiedy nie trenuje obwód mojej wyprostowanej ręki nie napiętej to 40cm a po 2 miesiącach treningu na mojej ręce już widać efekty i wyprostowana ręka ma już parę cm więcej a po treningu na "pompie" dobijam nawet do 50cm i mięśnie są dobrze widoczne ale nie trwa to długo następne tygodnie trenuję tak samo z delikatnie zwiększonym ciężarem.biceps 2razy w tygodniu 4cwiczenia każde po 3serje po 14powtużeń triceps tak samo wycisk dobry a efekty nie zadowalające i po 4 miesiącach treningu wygląda trochę lepiej niż jak nie trenowałem i dużo gorzej od tego jak wyglądało po 2 miesiącach treningu i dlatego zawsze po tym okresie czasu przestaje trenować bo dobija mnie to ale powiedziałem sobie że w tym roku będzie inaczej mam zamiar dalej trenować! i nie odstawie siłowni obecnie trenuje już 5 miesiąc.Ale potrzebna mi jakaś rada i motywacja.W tym roku trenuję bez pomocy odżywek i sterydów od 3dni robię sobie tylko 2szejki na dzień z nutrition whey protein nie mam diety ale staram się utrzymywać podstawy zdrowego odżywiania, alkoholu nie tykam.Pomocy dlaczego tak się dzieje że niema efektów co robić żeby rosło jak trenuje a nie się kurczyło jak utrzymać dobry wygląd ręki nie tylko na 1miesiąc jak trenować...
Pytanie do Pana Michała Karmowskiego.
Witam Panie Michale, jestem Darek, mam lat 22, przez 3 lata ostro trenowałem kulturystykę, efekty były super z 53 kg na 73 kg
suchej masy mięśniowej nabrałem 20 kg, bardzo trzymałem się diety ( i staram się trzymać do dziś).
Choruje na WZW C i jestem na leczeniu interferonem pegylowanym i rybawiryną, leczę się 5 miesiąc
i schudłem 11 kg podczas terapii ( brak treningów, brak apetytu, ogólne rozdrażnienie i stres).
Mam zwłóknienie 2 stopnia, genotyp 4 wirusa, niski alat, oscyluje w granicach 14 do max 25 ( robię morfologie krwi co 3
tygodnie)
rybawiryna powoduje u mnie anemie, teraz od dwóch tygodni zacząłem ćwiczyć ostro, dużo lepiej jem i dodam
że kulturystyka podnosi mnie na duchu, Panie Michale jakie jest zdanie Pana na temat tego
czy mogę dalej ćwiczyć i jak wzmacniać wątrobę, ogólnie chciałbym poznać Pana zdanie na ten temat, jestem abstynentem nie
pije alkoholu i nie pale papierosów.
Proszę o odpowiedź, bardzo dziękuje i serdecznie pozdrawiam ! :)
Witam , jestem Darek, mam lat 22, przez 3 lata ostro trenowałem kulturystykę, efekty były super z 53 kg na 73 kg
suchej masy mięśniowej nabrałem 20 kg, bardzo trzymałem się diety ( i staram się trzymać do dziś).
Choruje na WZW C i jestem na leczeniu interferonem pegylowanym i rybawiryną, leczę się 5 miesiąc
i schudłem 11 kg podczas terapii ( brak treningów, brak apetytu, ogólne rozdrażnienie i stres).
Mam zwłóknienie 2 stopnia, genotyp 4 wirusa, niski alat, oscyluje w granicach 14 do max 25 ( robię morfologie krwi co 3 tygodnie)
rybawiryna powoduje u mnie anemie, teraz od dwóch tygodni zacząłem ćwiczyć ostro, dużo lepiej jem i dodam
że kulturystyka podnosi mnie na duchu, jakie jest Wasze zdanie na temat tego
czy mogę dalej ćwiczyć i jak wzmacniać wątrobę, ogólnie chciałbym poznać Wasze zdanie na ten temat, jestem abstynentem nie
pije alkoholu i nie pale papierosów.
Proszę o odpowiedź, bardzo dziękuje i serdecznie pozdrawiam ! :)