Witam !

Nazywam się Paweł. Jestem na masie od września ubiegłego roku. Zaczynałem z wagą 94kg, teraz ważę 108kg. Widać wyraźny postęp, lecz chyba przesadziłem z ilością kalorii. Mój dzień zaczyna się od jedzenia, kończy również jedzeniem. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to, że wpycham w siebie ,,na siłę" bo inaczej nie jestem w stanie zjeść założonej ilości kalorii. Dostarczam około 250-300g białka, 600g węglowodanów i 200-250g tłuszczu (oczywiście zdrowego, ryby, oliwa, orzechy). Za 3 tygodnie kończę masę, gdyż poziom tkanki tłuszczowej wynosi już jakieś 14%, ledwo widoczna kratka na brzuchu.
Pytanie brzmi :
Jak przejść na redukcję z głową? Czy obcięcie 300-400kcal na początek i obserowanie wagi przez tydzien-dwa będzie ok? Jeżeli dalej będzie stała, to znów delikatna podcinka. Chciałbym zejść do 7-8% tkanki tłuszczowej a następnie wskoczyć na reverse diet robiąc masę, tym razem jakościową, zdecydowanie wolniej. Zdecydowanie lepiej zrobić nawet 3-4kg czystej masy mięśniowej rocznie niż 10-15kg z czego spora część to tłuszcz i woda. Z góry dziękuję za odpowiedz i poświęcony czas.

POZDRO !

Proszę o rzucenie okiem na moją diete. Co w niej ewentualnie zmienić, czy taka dieta może być na pozbycie się tkanki tłuszczowej czy zbudowanie masy mięsniowej? Kcal troche jest dlatego chyba to będzie na budowe.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/12eca91f3f796484.html

jak nabierać masy mięśniowej tak aby tłuszczu przybywało minimum?
chce przybrać na wadze e suchej tkanki miesniowej
i pytanie ile kalori na poczatku dodać jak z makro składnikami? mógłby ktoś coś doradzić?
tak aby minimum tłuszczu przybywało a najlepiej 0 (chociaz tak chyba sie nie da) :D

Witam,

moim problemem jest niedowaga. Od zawsze się z nią borykałam. Mam 24 lata, 163 cm wzrostu i 45 kg wagi. Pragnę przytyć chociażby do 50 kg. Mam ułożoną dietę przez dietetyka (2000 kcal), stosuję ją od tygodnia, postanowiłam zacząć ćwiczyć, bo moim największym problemem jest brzuch! Mimo, że na całym ciele jestem chuda, wyglądam jak szkieletor, to brzuch mam przeogromny! Wystaje mi jakbym była w ciąży, jest większy niż moje piersi. I to moje pytanie, jak ćwiczyć brzuch, żeby był płaski, tym samym nie spalając tkanki tłuszczowej na pozostałych partiach ciała i nie chudnąc, bo tego nie chcę najbardziej. Da się w ogóle coś takiego osiągnąć? Dodam, ze mam skoliozę boczną i lekką lordozę lędźwiową, jakby miednica szła do przodu, może stąd też tkanka tłuszczowa na brzuchu ? Byłabym wdzięczna za wszelkie porady.

Witam panie Michale nie wiem od czego zacząć może najpierw kilka słów o sobie. Mam 35 lat wzrost 182cm waga 93kg staż na siłowni około 4 lat z drobnymi przerwami. Moje pytanie to czy jest możliwość wykupienia u pana planu treningowego + diety interesuje mnie siła i redukcja tkanki tłuszczowej a zarazem rozbudowa tkanki mięśniowej. Jeżeli tak to bardzo bym prosił o ułożenie dla mnie planu treningowego wraz z dietą mogę panu przesłać moje zdjęcia jeżeli będzie taka potrzeba wtedy zobaczy pan jakie partie mięśniowe są u mnie najsłabsze. Z góry dziękuję i czekam na odpowiedz pozdrawiam Leszek