Witam!
Mam ogromny problem z redukcją masy ciała. Ważę obecnie 67 kilo, mam 168cm, 23 lata. Stosuję dietę 1300-1400 kcal w proporcji (B: 119g, WW: 130g, T: 34g)
Odchudzam się od połowy marca. Ćwiczę regularnie, codziennie. W niektóre dni biegam, w poostałe są to treningi Ewy Chodakowskiej. Udało mi się zrzucić dopiero 5 kilo, a to już prawie 3 miesiące.. Centymentrów również niewiele. Sylwetka praktycznie się nie zmieniła i nie zmienia (od miesiąca zgubiłam 1 cm). Zaczynam się demotywować. Czy to jest spowodowane zbyt małą ilością jedzenia? Jeśli tak, to jak dokładać, żeby nie przytyć?
Z góry dziękuję Ci za pomoc!
Pozdrawiam,
Patrycja

Witam!

Od pół roku zmieniłem swoje nawyki żywieniowe. Zaczałem się zdrowiej odżywiac liczyć kalorie itp. Poczatkowo ważyłem około 86 kg, teraz waga spadła do 73.6 kg. Mam 196 cm. I tu pojawia się problem, bo 73 kg wydaje się być niedowagą do tego wzrostu, a mimo wszystko u dołu pozostaje brzuch. Jest on bardziej widoczny np. kiedy usiądę. Kiedy coś zjem, jest jeszcze bardziej "Napompowany?", w dodatku wydaje mi się, że mam "rozciągnięty" żołądek, gdyż jest on widoczny kiedy coś zjem, wydaje się wystawać przed żebra. Myślałem, że jest to związane z wadą postawy, byłem z tym u lekarza (ponoć dobrego) on mnie obejrzał i zbadał, stwierdził ,że po za lekką skoliozą ( którą jak narazie nie należy się przejmować gdyż dopiero zakończyłem wzrost) oraz delikatną asymetrią sylwetki nic u mnie nie widzi. Nie wiem czy to wszystko ująłem tak jakbym chciał.

Nie wiem też jak sprecyzować moje pytanie i czy w ogóle ma ono sens. Po prostu prosze o jakies wskazowki, moze ktos ma podobny problem, jestem juz lekko bezradny, a wydaje mi się ze dalsza redukcja nie ma sensu, bo 71 kg to zdecydowanie za mało, a sylwetka dalej nie wygląda zbyt estetycznie, a jest to dla mnie WAŻNE.


Z góry dziękuje za odpowiedzi,
Pozdrawiam.

Witam . mam 33 lata , jestem mamą 3 wspaniałych dzieci . mój wzrost 169 cm waga 78 kg od kilku miesięcy trenuję 4 razy w tyg. jogę oraz serie ćwiczeń wzmacniających nogi i brzuch np nogi: 3serie po 3 ćwiczenia różnych wypadów i to samo z brzuszkami 3 serie po 3-4 ćwiczenia. mimo że znajomi twierdzą że widać że się moja sylwetka zmieniła ja nie tracę ani na wadzę ani na obwodzie ciała . najgorszy problem to brzuch . nie wiem co jeść w jakich ilościach . nie wiem jakie odżywki i suplementy stosować dla lepszych wyników lepszego spalania i także żebym miała więcej energii do ćwiczeń . Pozdrawiam Agnieszka

Witam. Mam problem z redukowaniem tłuszczu, mam 18 lat 183 wzrostu i 84kg wagi. Chodze na siłownie od 3 miesiecy. Bmi mam w normie lecz moja sylwetka mnie nie zadowala. Mam bardzo umieśnione nogi lecz góra jest nie proporcjonalna. Chce spalić ta tkanke , teraz pytanie .. Jak dobrac jedzenie i jakiej suplementacji uzyc.

witam chcialbym poprosic o pomoc w ukladaniu diety poniewaz uwazam ze mocno mi ona kuleje ... mam 32lata 165cm wzrostu i 80 kilo wagi o ile ona mi dobrze wskazuje poziom takanki tluszczowej mam na poziomie okolo33% chcialbym poprawic swoja sylwetka troszke sie odtluscic a pozniej budowac czysta mase miesniowa bardzo mi zalerzy na fachowej poradzie dlatego prosze Was o pomoc co jesc w moim wieku i w jakich proporcjach trenuje 4 razy w tygodniu i po kazdej sesji silowej dodaje od30do45minut cardio czasem 10/15 minut sauny mam dostep do profesjonalnej silowni i sprzetu takze prosze o pomoc trenuje od 3 lat intensywnie zawsze z przerwa wakacyjna pozdrawiam i dziekuje

Witam serdecznie.

W styczniu podjąłem decyzję o tym, że trzeba coś zmienić w swoim życiu i wypadałoby schudnąć (87 kg przy 175 cm wzrostu). Ciężko w moim przypadku mówić o jakiejkolwiek diecie. Odstawiłem słodycze, colę (którą piłem hektolitrami) i w sumie tyle. Mała zmiana przyniosła skutek - waga spadła o jakichś 5 kilo.
Idąc za ciosem zdecydowałem się na liczenie kalorii - wykorzystałem tutaj MyFintnessPal ze względu na to, że ma ogromną masę polskich produktów. Na początku trzymałem się w okolicach 1800 kcal, obecnie wychodzi mi, że powinienem spożywać 1600 kcal by chudnąć około 0.5 kg/tydz. Oczywiście za bardzo nie wierzę w te wartości. Traktuję ten program jako jakąś formę kontroli tego co jem i w jakich ilościach.

Do rzeczy - moja aktualna waga to 74 kg. Bardzo dużo jeżdżę na rowerze (w tym sezonie nabiłem jakieś 3500 km), ale sezon już się kończy. Moja praca jest siedząca - na co dzień jestem programistą i studiuję. Generalnie nie mam jakiejś ścisłej diety - jem wszystko (i pewnie tu tkwi problem). Unikam sera żółtego, słodyczy, napojów gazowanych i fast foodów. Staram się trzymać narzuconego limitu, choć niestety czasami mi się nie udaje - tym bardziej, że uwielbiam zjeść. Moja sylwetka nadal wygląda na bardzo zatłuszczoną (nie znam konkretnej wartości). Oczywiście marzy mi się wymodelowana sylwetka - six pack i zarysowane mięśnie. Nie pragnę widoku kulturysty. Chcę po prostu jakoś wyglądać. Zwłaszcza jeśli chodzi o brzuch, który wygląda po prostu tragicznie.

Pytanie - co dalej? Chciałbym zacząć ćwiczyć z ciężarkami w domu i próbować jakoś zbudować mięśnie, choć pewnie to jest niemożliwe skoro teoretycznie mam ujemny bilans kaloryczny. Co powinienem dalej robić?