Witam. Od pół roku staram się zredukować poziom tkanki tłuszczowej. Stosowałem różnego rodzaju treningi, aeroby 30/60min, rano na czczo, wieczorem, łączone z 20min przerwy, codziennie, co drugi dzień itp (jazda na rowerku, bieganie). Obecnie trenuję w systemie HIT 3x w tygodniu + trening armstronga. W HIT biegam 100m sprintem z powolnym powrotem 15x (zaczynałem od 8), całość z rozgrzewkami zajmjmuje mi 30min. W podciąganiu na drążku skoczyłem z 5 na 16. Zaczynałem wszystko od 97/98kg i 26% tłuszczu przy 188cm wzrostu, obecnie mam 23% tłuszczu ale waga wzrosła mi aż do 103/104kg, jak to możliwe ?. Spodnie noszę cały czas te same, zauważyłem że sporo schudły mi ramiona. Proszę o wskazówki jak w moim przypadku efektywniej spalić tłuszcz, największy problem mam z brzuchem. Co do diety po prostu jem mniej, śniadanie podstawa, tylko zdrowa żywność, wszystko robione w domu. Unikam cukru i tłustego żarcia a na kolację węglowodanów, jem dużo warzyw (owoce odrzucam). Moim zdaniem, przy wysiłku który wkładam w treningi te 3% tłuszczu (o ile faktycznie tyle zeszło) czyli jakieś 3kg jest bardzo mizernym rezultatem i po prostu mnie to demotywuje. Dodam że dwa lata temu schudłem na diecie jakieś 20kg, po prostu byłem grubasem. Dodaję zdjęcie jak obecnie wyglądam http://images61.fotosik.pl/766/0f59919b6c114eea.jpg . Pozdrawiam.

Nie wiem czy zainteresuje was mój przypadek ale zapytać nie zaszkodzi. Chociaż sporo juz w tym temacie powiedziano to nie wiem jak ujędrnić ciało i pozbyć się tłuszczu z brzucha bo w Internecie jest masa często wykluczających się porad. Mam 166 cm, waga 55kg, tłuszcz w organizmie 30 %. Sport zawsze lubiłam i zawsze cos tam amatorsko uprawiałam ale zauważyłam ostatnio że ciało mi flaczeje ( analiza składu ciała na urządzeniu In Body 230 to potwierdziła – mam do zrzucenia 4 kg tłuszczu i dobudować 7 kg mięśni ). Od listopada 2013 do stycznia 2014 chodziłam 3 razy w tygodniu na pilates ( miał podobno świetnie ujędrnić ciało ) od lutego do teraz 3 razy w tygodniu fitness godz. 17.00. I nic, zero poprawy ( a nawet przybyło mi przez te 5 miesięcy 3 kg, obawiam się że to nie mięśnie ). Wcześniej przez 2 miesiące codziennie machałam po 200 brzuszków i nic. Pije 1,5 litra wody codziennie, jem 4-5 razy dziennie ( na śniadanie zawsze kasza jaglana z jabłkiem, rodzynkami, słonecznikiem, cynamonem z mlekiem sojowym , ostatnio na wodzie ) później serek wiejski, jakiś obiad ( kurczak ,jajko, wieprzowina niestety ale chuda, czasami łosoś, tuńczyk w puszce ,z brązowym ryżem, kasza gryczaną, makaronem pełnoziarnistym z pszenicy, ziemniaki do tego surówka ), owoce, kanapki i słodycze niestety też- czekolada, ciasto 2 razy w tygodniu. Wiem że moje żywienie jest do poprawki ale nie wiem co, kiedy w jakich proporcjach jeść.

Witam! Moje pytanie, kieruję w stronę Pana Michała Karmowskiego. Po obejrzeniu Pana filmów, sądzę, że satysfakcjonująco odpowie Pan na moje pytanie.
Mam problemy ze śniadaniami. Nie umiem rano nic 'w siebie wcisnąć'. Nie przepadam też za płatkami owsianymi i nie wiem co mogę jeść na śniadanie, żeby dostarczyć odpowiednią ilość węglowodanów. Dodam, że jestem 'na redukcji', ważę 76 kilogramów i mam 177 cm wzrostu.
Jak też zastąpić gotowane mięso lub jak je przyrządzić, żeby smakowało? Co robić, żeby jeść odpowiednio dużo, z małym deficytem kalorycznym, bez nadmiernego tłuszczu, a smacznie?
Pozdrawiam.

Witam, otoz mam 16 lat, 176 cm wzrostu i 70 kg. Od jakiegos czasu cwicze na silowni i chcialbym sie pozbyc tkanki tluszczowej. Czy moze byc taka dieta jak ponizej?
1 sniadanie(6 rano): Omlet z platkami owsianymi
2 sniadanie (o 9): chleb razowy z szynka
3 sniadanie (o 12): grachamek
obiad ( o 15): To co mama ugotuje
kolacja (po treningu o 19): salatka i chleb razowy.

Dodam, ze cwicze w dni:
Poniedzialek: Triceps i klatka + 40 minut biegania
wtorek: Bieg interwalowy (15 min)
Sroda: biceps i plecy +40 minut biegania
piatek: Nogi + 40 minut biegania
Sobota: Bieg interwalowy (15 min)

Pomozcie, czy cos zmienic, cos dodac, odjac?

Witam. Mam na imię Artur. Mam 26 lat . Moja waga to 85 kg przy wzroście 183 cm. Moje pytanie dotyczy się skurczów mięśni. Jak ich uniknąć ? Aktualnie jestem w 3 tygodniu redukcji. 4 razy w tyg wykonuję trening siłowy klasycznym splitem(5 ćw na dużą partię i 3 ćw na małą , zakres powtórzeń 12-15) i zaraz po nim wykonuję trening aerobowy w postaci rowerku stacjonarnego( 1 tydzień - 30 min aerobów, 2 tydzień - 35 min aerobów, 3 tydzień 40 min aerobów ). Docelowo chcę dojść do 50 min 5-6 razy w tyg. Moje dzienne zapotrzebowanie kaloryczne wynosi 2709,5 kcal. Dietę którą stosuję ma 2248 kcal / dzień. (Śniadanie : 2 jaja , 30 gram płatków kukurydzianych + 125 ml półtłustego mleka = 355 kcal, posiłek 1 : torba ryżu (125 gram) + 200 gram piersi z kurczaka = 685 kcal , posiłek 2 : torba ryżu (125 gram) + 200 gram piersi z kurczaka = 685 kcal , kolacja : ser biały + 30 gram odżywki białkowej = 323 kcal). Między posiłkami wrzucę banana i jabłko. Skurcze które mi dokuczają nie występują podczas treningu tylko podczas regeneracji (np. skaczący, drżący mięsień podczas leżenia lub siedzenia). Skurcze nie są bolesne. Robiłem badania krwi i wszystko w normie (magnez, potas itd) . Czy to jest normalne ? Jeśli nie to jak tego uniknąć ? Bardzo proszę o o pomoc. Pozdrawiam.

Witam

Takie moje luźne pytanie odnośnie miodu oraz przetworów owocowych na redukcji. Czy spozywacie takie produkty na redukcji? Jak wiemy są to źródła cukrów prostych których należy unikać w trakcie gubienia tkanki tłuszczowej. Ja np wcinam na sniadanie 2 raz w tyg platki owsiane z mlekiem i dorzucam do tego lyzke prawdziwego miodu, lub kanapeczki z twarogiem + 2 lyzki dzemu niskoslodzonego i lyzka miodu na twarog. Oczywiscie wszystko wliczam w bilans . Jak to u Was jest czesto spozywacie te produkty? Pozdr:)