Wyniki wyszukiwania
Fraza: cardio Liczba wyników: 1549Witam, mam problem związany z moją dietą, obecnie jestem na diecie -/+ 1300kcal. Wiem, że to mało, ponieważ moje zapotrzebowanie wynosi +/-2700kcal. Mam 171cm wzrostu i ważę 73 kg. Staram się jeść wartościowe posiłki (ryby, mięsa, warzywa głównie). Chodzę na siłownię 3 razy w tygodniu , mam rozdzielone partie oraz po każdym treningu wykonuję cardio (zazwyczaj trochę orbitreka+rowerek=25/30min) Nie mogę jeszcze biegać , ponieważ jestem na etapie zerwanych więzadeł i czekam na artroskopię. Do tego używam spalacza F2 Full Force Full Burn. Dodam, że na tym etapie diety jestem od 1.5tyg , nie podjadam i piję tylko wodę. Na siłownię chodzę już 3/4 miesiące. Czym może być spowodowane to , że nie mogę schudnąć, czy może za szybko oczekuję efektów. Pozdrawiam.
Witam, mam 21 lat i 167 cm wzrostu. Schudłam ponad 20 kg to wagi ok 56 kg samą dietą - zrezygnowałam ze słodyczy, rzeczy smażonych na głębokim tłuszczu, fastfoodów. Wagę w normie utrzymywałam kilka lat, ale jakoś 1,5 roku temu stwierdziłam, że nie jest to jednak moja wymarzona sylwetka. Chciałam być jędrniejsza, mieć drobniejsze nogi i płaski wyrzeźbiony brzuch. Przeszłam na dietę 1000-1200 kcal (wyrzuciłam też z diety białe pieczywo, żółty ser, biały makaron itp) i przez rok regularnie ćwiczyłam program cardio (typu Mel B, Chodakowska - 5 razy w tyg). Schudłam do 52 kg i czułam się w swoim ciele lepiej, chociaż nadal nie miałam tego "wymarzonego" brzucha. W końcu zaczęłam odrobinę więcej jeść, ale dalej bez słodyczy, białego pieczywa, fastfoodów itp. Dorobiłam się efektu jo-jo, ponieważ po 3 miesiącach waga pokazała 56 kg. Czułam się zdołowana i miałam wrażenie, że wszystko poszło na marne. Próbowałam ponownie jeść 1100 kcal i ćwiczyć, ale nic nie pomagało. W końcu zgłosiłam się do trenerki i zapisałam na siłownię. Rozpisano mi dietę 1500 kcal (mam z czasem zwiększać) oraz plan treningowy. Od miesiąca ćwiczę siłowo 5 razy w tyg, do tego 20 minut cardio 6 razy w tygodniu rano (typu tabata itp). Diety przestrzegam bardzo dobrze, ale...przytyłam do 58 kg. Centymetrowo również nie chudnę, a mam wrażenie, że poszerzyły mi się wręcz uda, nogi itp. Trenerka wspomniała, że przez poprzednie diety rozregulowałam metabolizm. Czy uda mi się naprawić swój metabolizm i wejść na właściwy tor? Zależy mi na wyrzeźbionej sylwetce, ale jednak drobnej, mogę uzyskać ją w ten sposób? Ile mniej więcej zajmuje naprawa takiego metabolizmu - miesiąc/trzy/pół roku? Czy te kilogramy to tłuszcz/woda/mięśnie?
Powinnam zaczac od tego ze kilka lat temu nabawilam sie kontuzji kolana, ktora daje mi sie ciagle we znaki. Nie moge biegac, skakac na skakance, robic wiekszosci cwiczen z popularnych zestawow cwiczeniowych, a bardzo chcialabym schudnac. Nie mam jednak pojecia jakie cwiczenia wykonywac, gdyz z racji kolana wiekszosc cardio i aerobow odpada :(
Cześć , mam pytanko.
Mam 167cm wzrostu i ważę ok.55kg. Nie jem mięsa ani ryb, a chciałabym schudnąć, zredukować tkankę tłuszczową. Dostałam dietę , która wygląda mniej więcej tak:
posiłek nr 1 : płatki owsiane górskie 30g + owoce 170g + orzechy 18g + miarka odżywki białkowej/3 białka jaj
posiłki nr 2,3,4 : 33g ryżu/kaszy/batatów/makaronu orkiszowego lub żytniego + 3 białka jaj /2 jajka (wtedy już bez tłuszczy) +12g oliwy + 150g warzyw
posiłek nr 5 (potreningowy) : 5 wafli lub 50 g ryżu (lub wyżej wymienionych węgli) + miarka odżywki białkowej;
w dni nietreningowe posiłek nr 5 jak 2,3,4.
Do tego trening siłowy 4 x w tyg. + cardio.
I teraz moje pytanie - Czy nie za dużo węglowodanów? Czym jeszcze mogłabym zastąpić białko, żeby dieta nie była taka monotonna? I wtedy w jakich ilościach?
Dodam, że jeśli chodzi o węglowodany , to do tej pory jadłam 30g płatków / 2 kromki chleba żytniego na śniadanie, 50g ryżu/kaszy/makaronu pełnoziarnistego do obiadu i kromkę pieczywa (30g) do kolacji.
Byłam kiedyś na diecie ok. 1300kcal i udało mi się schudnąć do 49/50kg (w tej wadze czułam się najlepiej, fajnie było widać zarysowane mięsnie i zrobiłam się "drobniutka"). Wtedy spożywałam nabiał, teraz jednak mam zalecenie , żeby go odstawić, bo zatrzymuje wodę.Chciałabym wrócić do tamtej wagi, ale boje się trochę, że jedząc więcej węgli zacznę tyć/puchnąć.
Z góry dziękuję za cierpliwe przeczytanie moich wypocin i porady :)
Witam,
Piszę, aby prosić o pomoc z moim beznadziejnym przypadkiem. Mam 20 lat, 165cm, 73kg i najprawdopodobniej jestem endomorfikiem.
2-3 lata temu miałam już styczność z siłownią(zaczynałam od obwodówki, a później były fbw na wolnych ciężarach) i dietą (zbilansowana, później low carb i nawet niskie kcal). Zniechęciłam się przez zupełny brak efektów. Mimo to pozostawałam aktywna, zdrowo jadłam, nie przytyłam, ale też nie schudłam.
Teraz postanowiłam zabrać się za to porządnie i tak, aby w końcu były jakieś rezultaty. Wyliczyłam bmr -1542kcal to wzięłam x 1,45 i wyszło 2235 i od tego odjęłam 20% i wychodzi coś ok. 1800kcal i od tego chcę zacząć. Z racji, że wcześniej miałam takie problemy z zrzuceniem tego niechcianego tłuszczu to teraz zastanawiam się nad carb cycling. Z tym, że w necie są dwa różne podejścia i nie wiem, które jest bardziej sensowne i czy kcal mają być ujemne w każdy dzień czy w przeciągu tygodnia?
Myślałam nad czymś takim
dzień wysoki : B-130g T-75g W-180g (2,5g/kg)
dzień średni : B-130g T-75g W-125g (1,7g/kg)
dzień niski : B-130g T-75g W-73g (1g/kg)
A w tej drugiej wersji wtedy wiem, że niektórzy mówią, że tylko białko jest na tym samym poziomie i manipuluje się białkiem i tłuszczem. Nie wiem za bardzo wtedy jak to jest z kcal. No i która wersja jest sensowniejsza na redukcję?
Trening planuję 3x tyg FBW i po treningu siłowym aeroby + ze 2-3 razy w tygodniu cardio na czczo lub na wieczór po 45min.
Bardzo proszę o pomoc i rady, bo naprawdę chciałabym, aby moja sylwetka w końcu odzwierciedlała pracę jaką w nią wkładam :(
Pozdrawiam, Patrycja
Witam,koło 1,5-2 tygodni temu zacząłem redukcję przy 2500 kcal (waga 77~kg 3 treningi siłowe+3 razy rower po 45~min na tydzień,chociaż rower dla mnie rozrywką nie celowym cardio nastawionym na spalanie tłuszczu i na "masie" też miałem podobną jego ilość).Waga początkowo spadła o około pół kg,może lekko więcej po czym od kilku dni się utrzymuje.Teraz pytanie,ponieważ wydaje mi się że jestem na deficycie a waga i tak nie leci to czy powinienem jeszcze obcinać kalorie czy zaprzestać cardio bo przypuszczalnie psuje mi metabolizm(w sensie za dużo jak na początek redukcji?)
Pozdrawiam