Wyniki wyszukiwania
Fraza: cukier Liczba wyników: 150Witam, mam pewien problem, otóż chodzę do toalety 3-4 razy dziennie na dłuższe posiedzenie i nie potrafię do końca się wypróżnić. Od kiedy jem dziennie chleb czuję, ze ciągle mi się chce. Chleb: pełnoziarnisty pszenny, skład: mąka pszenna, karmel, cukier, drożdże, sól i chciałbym się dowiedzieć, czy to może być 100% przez chleb?
Trenuję 3 razy w tyg muay thai i chcę dodać siłownię, ale to w osobnym poście
Mam 17 lat 187cm wzrostu 76kg
Śniadanie: na śniadanie jem chleb, pszenny pełnoziarnisty i dodaję do tego: miód(prosto z pasieki)/sałatka w słoiku/ser/kiełbasę w plasterkach(czasami wieprzową bo mama taką kupuje, ale staram się drobiową jeść, z indyka)/ser/sałata na kanapki/czasami dodaję jakiś ketchup/,musztardę
2 śniadanie: zazwyczaj jem w szkole, zazwyczaj to jest ryż: zwykły, basmati albo parboiled(myślę, aby dodaćjeszcze inne ryże do diety) i do tego pierś z kurczaka z przyprawami/ albo warzywa na patelnie 450g(mieszanka) i mam do wyboru 3 różne mieszanki, więc mam 3 ryże i 4 dodatki do ryżu
Czasami dociepuje jakiś owoc, albo dwa, bakalie, ale to raz na jakiś czas
Obiad: jem to co Mama ugotuje, czyli: pierogi, naleśniki, jakieś ziemniaki z mięsem, czasami mama kupuje gotowy sos, dodaje bulki pszenne i piers z kurczaka(wiem nie za najzdrowsze jedzenie kupowane, ale nie jestem do konca na swoim, staram się jeść najzdrowiej), kluski, domowy sos, czasami jakaś zupa, więc myślę, ze obiady mam bardzo urozmaicone
na Podwieczorek jem często obiad, albo 2 śniadanie, albo w szkole nie dojem, bo jak biorę 100g ryżu i 500g warzyw, to ciężko to na raz wziąć, czasami jakiś owoc
Kolacja: jem jajka np z czosnkiem, czasami z chlebem, ale z chleba rezygnuje, na kolację jem też właśnie coś z 2 sniadania, albo obiadu, często mnie w domu nie ma, wracam późno do domu, mama robi ogromne obiady, więc czasami obiad jem na 3 posiłki
Co dodać, co zmienić, rady?. Właśnie, co z tym chlebem, wystarczą 3 różne ryże i 4 dodatki do ryżu?, Jeśli chodzi o owoce to mam 70zł kieszonkowego i z tego sobie kupuję bakalie, owoce jakieś, czasami rodzice coś kupią. Co myślicie o tym śniadaniu, żeby ciągle chleb jesc, bo ciągle po chlebie chodzę to toalety, jak go mogę zastąpić. Wystarczy 500g warzyw i owoców czy mogę więcej ich jeść?
Od 2 lat jestem tak naprawdę na diecie, ogólnie trzymam fason, żołądek mnie nie piecze, kiedyś piekł od tych słodyczy, ale to jest tak, dajmy raz na tydzień jadłem sobie jakiś słodycz, też nie jadłem do końca zdrowo, bo np w chlebie jest cukier, mieszkam u rodziców i nie mam do końca zdrowych posiłków, tzn: np na obiad mam kupione bułki pszenne z sosem kupionym i do tego pierś z kurczaka, czy na przykład mam kurczaka w panierce z mąką pszenną i bułką tartą, chciałbym po prostu jeść 100% zdrowo, a to jest ta, że: raz na 2 tygodnie jem jakiś słodycz, czasami się grilla zrobi, co jakiś czas są święta, czy tam urodziny będę miał w czerwcu i wiadomo, ze się coś niezdrowego je, a ja bym chciał robić wszystko, aby być 100% zdrowym i dążyć do celu, ale tak się nie da.
Mam po prostu taki plan: jeść co 2 tygodnie jakąś przekąskę 400kcal, ogólnie jest dozwolony wszechobecnie chealmeal 1000kcal max niezdrowego żarcia co tydzień, czyli na 100% niezdrowego, dajmy, że ja zjem te 1600kcal niezdrowego jedzenia, dajmy mam te 2-3 obiady nie do konca zdrowe, typu troszeczkę boczku, trochę mąki pszennej, trochę masła, trochę cukru np do nalesnikow samych, troszeczkę za dużo oleju, właśnie takie typu rzeczy jem niezdrowe w posiłkach, zacząłem mieć to jako fobię, ze 100% muszę jeśćzrowo, a jak nie, to jestem jak ci którzy o siebie nie dbają i mogę zachorować, czy być gruby, bo jem niezdrowe rzeczy, a myślę, że jedzenie jakiegoś słodycza co 2 tyg to dobry pomysł, bo ogolnie bym jadl 2000kcal slodkiego w ciągu 2 tyg, a tak to 400kcal niezdrowego zjem, a jeśłi będę miał na przykład grilla, co jakaś słodycz co 4 tygodnie, co o tym sądzisz?, a jak na przykłąd będę jechał pod namioty do rodziny na 3 dni i nie będę jadł 100% zdrowo?, albo w święta będę jadł potrawy nie do końca zdrowe?, jak to wyrównoważyć.
Ostatnimi czasy bardzo cierpię, dlatego, że chcialem jeść 100% zdrowo i to się nie udało, nie daje mi na myśł spokoju i się po prostu zamęczam, moje 3 posilki wyglądają tak: ryż, warzywa. peirs warzywa. jajka. Chcę to tylko jeść bo wiem, ze to jest 100% zdrowe, a tak to się już nie da, myślę, ze jak zjem np trochę czegoś niezdrowego to mi coś będzie.
Ale okazje często mi wypadają, aby nie zdrowo jeść typu: swieta, moje urodziny, kogoś urodziny, grill, jakaś impreza, czy cheal meal, czy po prostu jedzenie obiadów w domu. Jak to wszystko wyrównoważyć, nie potrafię zapanować nad swoimi myślami już, czuję się bardzo źle, a wiem, ze się staram, chciałbym mieć jakiś schemat jak to robić, zeby jeść zdrowo ale też rzadko niezdrowo?
Witam,
Mam 19 lat, mój staż ćwiczeń wynosi 1,5 roku. Przez cały ten okres moja dieta była nastawiona na nabieranie masy z tempem 1kg/miesiąc. Aktualnie moja waga to 86kg przy wzroście 184 cm.
Jestem ektomorfikiem i od zawsze miałem problem z nabieraniem masy, ale tak naprawdę znaczący problem pojawił się od niedawna. Cały ten czas prowadziłem tzw, czystą masówkę czyli unikałem niezdrowego jedzenia, i dokładniej trzymałem się diety.
W czym problem?
Mam alergię na glukozę (nazywa to się inaczej, ale nie chcę żeby ktoś mylił z cukrzycą). Objawia się ona wysypką na całym ciele podczas wysiłku, ale występuje tylko gdy zjem jakikolwiek produkt zawierający cukier, więc sprawa trochę ułatwiona. Dotychczas nie stanowiło to problemu, ale teraz gdy moje zapotrzebowanie kaloryczne wzrasta niebezpiecznie blisko 5000kcal sprawa się komplikuję, gdyż jako ektomorfik mam ciężko to przejeść "na czysto" , a z odżywek typu gainer muszę zrezygnować gdyż w większości przypadków źródło węglowodanów w nich pochodzi z zwykłego cukru spożywczego.
Stąd moje pytanie.
Jak mogę ułatwić sobie przejedzenie takich ilości kcal w sposób czysty od cukru spożywczego?
Moje pomysły krążyły wokół manipulowania tłuszczem w diecie (ale już teraz mam 1,5g do 2g/kg), albo spożywania dużej ilości miodu (ale to mnie pewnie zaleje tłuszczem)
Pozdrawiam i dzięki.
Produkt wykonany w oparciu o surowce:
woda, mix orkiszowy (mąka z pełnego przemiału pszenicy orkisz, nasiona słonecznika, płatki ziemniaczane, płatki z pszenicy orkisz, skrobia [kukurydziana, ziemniaczana], cukier, mąka słodowa żytnia, zakwas na bazie pszenicy orkisz, kwas cytrynowy), mąka pszenna, maka żytnia, sól, drożdże, płatki owsiane, słonecznik.
Masa netto: 500 g.