Witam
Ostatnio miałem problem z odcikami niby ich nie widać ale jak już coś robie to mocno bolą zawsze na treningach miałem rękawice a na nich jeszcze rękawiczki normalne zimowe ale ostatnio ćwicząc croos fit pojawiły się odciski , można coś zrobić aby szybciej one znikneły ? ? widziałem jak ludzie ćwiczący cross fit wycierają o ręcę jakiś biały proszek nie wiem co to jest ale to w czymś pomaga ? 2 pytanio chodzi o serie , lepiej jest robić kilka stacji robić je np 1 ćw przez 1 min następne tak samo i nastpę itd albo kilka stacji robić 1 ćw iles powtórzen potem tak samo i tak np przez 10-20 min czy może kilka stacji i robić je np jedno ćwiczenie ileś powt następne ileś powt i tak dalej aż do końca stacji , do tej pory robiłem trening dla początkujących ale teraż sam chcę go ułożyć ale nie wiem jak jest lepiej robic serie , powtózenia .

Cwicze od 16 miesiecy na silce, mam 19 lat, 77kg i 172cmw zrostu. Forma jako tako, a pod wzgledem technicznym cwiczenia ida mi abrdzo dobrze. Wiec, od niedawna jakiegos meisiaca zaczalem robic amartwy ciag peirwszy raz w zyciu, na poczatke luzno
60x8,70x7,80x7,90x6,100x6 drugi trening z martwym. 70x8,80x8,90x7,100x6,110x7, natepny trening identycznie tylko kazda seria o 10 kg wiecje i szlo mi bardoz lekkoz e przy 120kg moglbym zrobic z 13 powtorzen? dzis dodalem znowu 10 kg
80x6,90x8,100x8,110x7,120x6,120x3.... x3 poniewaz przy 120x6 przy 1 powtorzeniu przy ciagniecius ztangiz ziemi cos jakby mi deliaktnie strzelilo i mialemw razenie jakby sie cos zmiazdzylo w kregoslupie i niby bólu nie bylo, dokonczylem seriie ale taki strach mialem ze mi za chwile wlaeinz nwoua lbo zaboli, jak podnoslme ciezarki np 20kg tot ez takie dziwne uczucie, ze mi cos moze strzelic, dlatego pytam czy powinienem przestac robic martwy? czy w czym lezy prolem? czy to normlane?! plecy trzymnałem rposto, mam anwet nagraną tą serie, wszystko moim zdaniem bylo dorbze wykonane..
Prosze o odpoweidz bo bardzo to dla mnie wazne i bardziej szanuje swoje zdrowie niz wyniki na silowni, pzodrawiam!

Witam

Na Crossfit chodzę w sumie 5 dni w tygodniu ( pon,wto,czw,pt,sob) i teraz pytanie czy warto i jest jakiś w ogole sens np przed treningiem crossfitowym robić na siłowni pojedyncze ćwiczenia na poszczególne grupy mięśniowe ? Np ( jedno ćwiczenie na klatkę, biceps,triceps, plecy itd 3-4 serie po 5-6 powtórzeń z max ciężarem?)

Pozdrawiam

Potrzebuje dobrej i najlepiej sprawdzonej rady mianowicie od 1,5 roku ćwiczę na siłowni od kiedy pamiętam moje serie wyglądały 4-6 serii na dany mięsień po 3 powtórzenia (Np.Klata płaska , skos góra,skos dół i tak hantle ) a na koniec ostatnia seria brałem max ciężar który pozwalał mi na jedno dwa a czasem nawet 3 powtórzenia od jakiegoś czasu widzę że stanąłem w miejscu co przez to rozumieć np klatka nie poszło mi ani 1kg więcej w górę plecy i nogi tak samo, na nogach od 3 miesięcy stoję na przysiadzie 130kg technika jest dobra wykonywania ćwiczeń jest możliwość zmęczenia mięśnia ? czy coś takiego co może to wyjaśnić czy może mała motywacja w głowie no ja nw proszę o rade !!!

MÓJ PLAN TRENINGU
PON- KLATA BICEPS
ŚR- PLECY BRZUCH
PT- BARKI TRICEPS
SO- NOGI CZASEM BRZUCH

Witam serdecznie,

Odchudzam się (jak za pewne wszyscy, którzy tu piszą ;)). Zaczęłam jakiś rok temu, ćwiczyłam rano, na czczo. Trening na siłowni: rozgrzewka na przyrządach (po około 3 serie na górę i dół), potem bieg szybki trucht (tempo zwiększałam z czasem, w końcowym etapie w 50 min przebiegałam około 8km) i rozciąganie. Wszystko szło gładko, traciłam około 3-4 kg miesięcznie, aż straciłam 13 kg. (Wżyłam 82 kg przy wzroście 160 cm, aktualnie to 69 kg). Potem biegałam dość długo i waga się nie ruszała. Po około 4 miesiącach braku utraty wagi zmieniłam trening na interwały, zmieniając też porę ćwiczeń na popołudnia, by nie ćwiczyć z pustym żołądkiem (interwały rano dawały w kość mojemu żołądkowi). Waga lekko ruszyła, ale niewiele, w 3 miesiące interwałów około 1,5 kg, zmienia mi sie natomiast ogóolny wygląd- ujędrnienie, przyrost mięśni a mniej tłuszczu itp. Jednak tłuszcz wciąż jest i nie jest go wciąż mało, mimo, że interwały mnie wykańczają i mam nawet po efekt "mulenia". I tak stoi. Wiem, że ciało się przyzwyczaja, i należy zmienić trening. Ja zmieniłam ale waga wcale się jakoś specjalnie nie zmienia, wygląd też.

Moje odżywianie: dużo wody, posiłki co 3h, rano musli (dietetyczne, serki wiejskie czasem ciemne pieczywo itp.), potem drób przyrządzany bez tłuszczu, trochę węglowodanów w postaci kaszy gryczanej/ryżu/makaronu durum, warzywa. Jem też orzechy, piję witaminy. Niejem po 18, kładę się spać około 23. Wstaję po 7, więc 8h snu zachowane.

Piję alkohol "weekendowo". Wtedy też oczywiście mniej śpię i zdarza mi się czasem zjeść coś niezdrowego. Jednak tak było też w fazie pierwszych 4 miesięcy i mimo to chudłam. Szczególnie, że alkohol też trochę zaczęłam ograniczać, a efektów no - brak.

Co może być moim problemem? Fakt, że na początku nie dbałam o regenrację, a poranne interwały chyba trochę popsuły mi zdrowie, bo nie czułam się wtedy w dzień najlepiej - no ale to też zmieniłąm, ćwiczę po południu od 3 miesięcy i nic. Będę bardzo wdzięczna za pomoc, bo już nie wiem co robić. Dodam, że ćwiczę 3-4 razy w tygodniu, z czego najczęściej 4. Przerwa między treningiem to najczęściej 2 dni (weekend).

Pozdrawiam, i czekam na odpowiedź na ten wyczeprujący opis :))))

Mój problem polega na tym iż chciałbym w przyszłości startować w maratonach. Przygotowuję się do nich biegając pół maratony. Po przebyciu dystansu ponad 20km nie mam sił by ćwiczyć nogi na siłowni. Gdy pierw zrobię nogi na siłowni to daleko nie pobiegnę. Jak mogę jedno z drugim pogodzić? Czy być może bieganie na takie dystanse jest w stanie zastąpić trening siłowy? Może powinienem mimo braku sił po bieganiu chociaż jakimś małym ciężarem dobić nogi?