Wyniki wyszukiwania
Fraza: posiłek przedtreningowy Liczba wyników: 1254Witam. Waże 53kg przy wzroście 176. Zacząłem jeść mięso, warzywa, zdrowe węgle, orzechy na kolacje. Zacząłem także chodzić na siłownie, mam zamiar przytyć. Mam jeden problem. Jadam w godzinach 9(śniadanie) - 12(warzywo) - 14(posiłek w pracy) - 17(obiad) - 20(kolacja). Pomiędzy 17 a 20, czuję się głodny. Przegryzam zazwyczaj marchewkami. Dziennie zjadam 800g marchwi. Czy powinienem ją wliczać w bilans? Czy wogóle powinienem wliczać warzywa w bilans? Czy mogę je jeść bez ograniczeń i nie powinienem mieć z tego powodu wyrzutu sumienia?
Wychodzę z anoreksji...
1-6-8 całych jaj, 100-150g płatków owsianych, dwa tosty z plasterkiem sera, banan, garść rodzynek
2-50g białka serwatki zmiksowane z 80-100g vitargo i 2 łyżkami oleju lnianego
3-250g piersi z kurczaka/indyka lub 300g chudej ryby, 100g ryżu lub makaronu, 50g migdałów, porcja warzyw
4-posiłek przed treningiem: taki sam jak posiłek 2
5-posiłek po treningu: 100-150g vitargo, 50g białka serwatkowe
6-godzinę-półtorej później: 250g piersi z kurczaka, 100g ryżu, 2 łyżki oliwy z oliwek, porcja warzyw
7-250-300g tłustszej wołowiny lub tłustej ryby np: łosoś, 400g słodkich ziemniaków, porcja warzyw
8-6 całych jaj, 60-100g płatków owsianych lub chudy twaróg albo grani light 500g i kilka kromek razowego pieczywa
Witam moje pytanie dotyczy początków kulturystyki mam 18 187cm/80kg cwiczę od miesiąca 3-4 tygodniu (przedtem cwiczyłem okazjonalnie ) staram się zdrowo odżywiac moja własna dieta to 1 posiłek - płatki owsiane( czasami same lub z miodem i cynamonem) lub jajecznica z białek bądz chleb radzowy z jajkiem warzywami i odrobina sera 2 posiłek jajecznica z białek bądz tak jak wyżej kanapki (jem je ponieważ jestem w szkole) 3 posiłek pierś z kurczaka bądz tuńczyk i raz w tygodniu makrela wędzona plus dodatki warzywa pomidory lub pieczarki oraz ryż brązowy lub makaron brązowy i czasem odrobina musztardy lub koncentaratu 4 posiłek ryż buały z startym jabkiem oraz bananem 5 posiłek jogurt naturalny lub jogurt typu greckiego dorzucam do nich trochę pestek słonecznika w czasie dnia by pokonac głod jem czasem owoce np.gruszki lub śliwki i pijw ok 3-4 l wody przed treningem biorę aminokwasy oraz białko Ostrovit zastanawiam się na zaczęciem brania aakg oraz kreatyny. Mój problem polega na tym ze jestem "wąski w barach" i mam grubę trochę uda i bojlerek . Jak pan ocenia moją dietę i jak poprawi bary oraz uda ? z góry dziekuję za pomoc oraz za zajebistą stronę w której pokazujecie że z chudego można zrobic byka dzięki wam nabrałem motywacji Pozdro !! PS. widzę efekty mam więcej siły tylko słabiej z rzeżbą :)
Witam
Właśnie rozpisałem sobie dietę i proszę Was od doradztwo czy jest dobrze , co źle lub co dodać.
Dodam ,że mieszkam w internacie i stworzenie niektórych posiłków jest niemożliwe lub bardzo trudne.
Śniadanie 7:00
1.Jajko ugotowan szt.3
2. Owsianka górska 100 g
3. Mleko 0.5 % 200 ml
4.Odżywka whey 100 - 30 g
5. Młody jęczmień 10 g
II śniadanie 11:40
1. Pieczywo ciemne 200 g
2. Ser lub wędlina 20-30 g
3. Banan
4. Jabłko
III Obiad internacki 14:30
1. Ziemniaki 150 g
2. W zależności o dnia kotlet schabowy , mielony , kotlet rybny , placek po węgiersku, pyzy , łazanki , bigos lub spaghetti.
3. Surówka 20 g
IV Posiłek przed treningiem 18:00
1. Ryż biały 120 g
2. Ugotowana pierś z kurczaka 150 g
3. Oliwa z oliwek 20- 30 ml
4. Warzywa
19:00 SIŁOWNIA
V Posiłek po treningowy 20:30
od razu po siłowni odżywka Whey 100 - 30 g oraz Carbo MaxCarb 70 g, 30 minut później posiłek
1. Ryż biały 120 g
2. Ugotowana pierś z kurczaka
3. Warzywa
VI
przed snem odżywka Whey 100 - 30 g
Dodam ,że w ciągu dnia będę podjadał przekąski typu orzechy włoskie , rodzynki , słonecznik + żelki
Moja waga 73 kg przy 180 cm , zapotrzebowanie przy moim wysiłku 3300 kcal Pozdrawiam
Witam, od dawna wiadomo że nie wolno jadać przed snem, jednak co wtedy gdy stajemy się głodni o 22-23 i nie możemy usnąć? Warto pójść po twaróg lub jakieś inne źródło białka aby zaspokoić głód?
Chcę przytyć, mam problemy ze zdrowiem i niedowage.
Waga 52kg przy wzroście 176.
Do tej pory liczyłem kalorie, jednak od jutra mam zamiar rzucić je w kąt i zacząć jeść bez patrzenia na nie, wybierając rozsądne porcje i bazując na zdrowych i pełnowartościowych produktach...
Zacznę się bawić w kalorie, jak przytyję do tych 65-70kg.
Na siłownie chodze 3x w tygodniu...
Zobacz całość: http://www.kfd.pl/głód-w-późnych-godzinach-300434.html/#ixzz3Jdk2v9XK
Witam uprzejmie, zacznę od tego że rok temu rozpoczęła się moja przygoda z treningiem siłowym. Trenuje 4 razy w tygodniu. Po 2 miesiącach po konsultacjach z ludźmi trenującymi oraz trenerem rozpocząłem zmiany w swojej diecie, celem była i jest masa. W dni treningowe zacząłem jeść mniej więcej 3000 kcal, w dni nie treningowe około 2600 kcal. Moje przykładowe dzienne menu wygląda następująco:
1. Rano 6:30 - banan (rano nie jestem w stanie zjeść normalnego śniadania, męczę się nawet z bananem)
2. W pracy 8:00 - 8:30 - płatki musli z orzechami z mlekiem o obniżonej zawartości laktozy
3. 12:00 - 13:00 - 100 g ryżu parabolicznego/brązowego/kaszy gryczanej/makaronu pełnoziarnistego/300-400g ziemniaków, 100-150g piersi z kurczaka, warzywa
4. 16:30 - zestaw jak punkcie 3
5. 19:00 - 19:30 - Omlet z 6 białek jaj, 2-3 żółtek, 100 gram płatków owsianych, cynamon, czasami starte jabłko, 5 słodzików (jest to mój przed treningowy posiłek, ostatnio zamiast omleta jem jednego lub dwa banany), przed treningiem 5g monohydratu kreatyny
6. Po treningu, zazwyczaj koło 22 - banan, 20-30g izolatu białka, 5g monohydratu kreatyny, bcaa
7. 22:30 - posiłek po treningowy zestaw jak w pkt. 3 i 4
Problem z gazami zaczyna się od posiłku obiadowego, tj. węgle, kurczak, warzywa. Próbowałem z różnymi rodzajami ryżu, makaronami oraz ziemniakami, odpuszczałem sobie brokuły ponieważ myślałem że one są przyczyną gazów, jednak problem cały czas był taki sam, otóż po zjedzeniu obiadu mój organizm zaczyna zachowywać się dosłownie jak wulkan. Jednocześnie pragnę dodać że rzeczą naturalną dla mnie jest to że przy takim spożyciu pokarmów produkcja gazów będzie większa, ale to co się ze mną dzieje przechodzi najśmielsze oczekiwania. Swoją drogą, nie wykluczone, że jeśli chodzi o gazy mógłbym zgłosić się do księgi rekordów guiness'a. Dodam że studiuję zaocznie, dwa weekendy w miesiącu spędzam od rana do wieczora na uczelni, gdzie zabieram najczęściej przygotowane przez siebie jedzenie (najczęściej omlety) i oczywiście po zjedzeniu pierwszego omleta problem się pojawia natychmiastowo, a jak wiadomo podczas serii wykładów z krótkimi przerwami trudno jest się "odpowietrzyć". A skoro trudno jest pozbyć się gazów skutkuje to bólami brzucha i cudownymi odgłosami walki namiaru gazów ze mną samym w moich jelitach, co po takim okresie przedstawionego przeze mnie odżywiania się jest coraz cięższe do zniesienia, nie mówiąc o zapachu rzecz jasna. Mam nadzieję że przedstawiłem problem wystarczająco jasno, liczę że ktoś doświadczony zerknie na sprawę poważnie, ponieważ ta sprawa już wyjątkowo długo utrudnia mi normalne funkcjonowanie. Na początku było to zabawne ale sprawa już przestaje mnie bawić :)
Pozdrawiam serdecznie