Ile ćwiczeń na każdy mięsień?

Twoja odpowiedź na pewno mu pomogła. Jest na temat i merytoryczna.

Zastanów się nad tym co napisałeś.

Grzesiu on cały czas takie komenatrze wali, nie wiem czy to troll czy serio ma taką wiedzę :)

A napiszcie dokładnie co wam nie pasuje w tym co napisałem???

8 Ćwiczeń na klatę tygodniowo, daje nam jakieś 24 serie - za dużo. Nogi po jednym ćwiczeniu na każdym treningu? - po prostu komedia. Na plecy mniej serii niż na klatkę? A co jest większe plecy czy klata?

8 ćwiczeń na klatkę to są podstawowe ćwiczenia jakie trzeba zrobić: wyciskanie na płaskiej,wyciskanie na skośnej -/+, rozpiętki płaska i skos, wyciskanie hantli płaska i skos, przenoszenie hantla za głowę. Za dużo? Jak tego nie robisz to nie trenujesz całej klatki. Na plecy mniej ćwiczeń (czytaj że zrozumieniem) bo przy barkach a dokładniej przy tylnych aktonach pracują też plecy. Niewiedziałeś? Gdzie jest powiedziane że nogi trzeba robić osobno?

Wiesz mistrzu, że całą klatkę trenujesz zawsze, tylko w jakimś stopniu góra dół wchodzi. Równie dobrze wystarczy wyciskanie na ł poziomej + wyciskanie na skosie dodatnim i będziesz angażował całą klatkę piersiową w 100% :). :D Przy tylnych aktonach pracują plecy ... bo tylny akton barków to głównie mięsień czworoboczny A TU NIESPODZIANKA ... jest on mięśniem grzbietu, który pracuje prawie przy wszystkich ćwiczeniach na plecy ;D. Kolego jak dajesz takie objętości na treningach to albo nie umiesz trenować (chodzi mi tu o możliwość trenowania, na kolejny dzień), albo jesteś na potężnym cyklu :). Czy on ma codziennie tyrać nogi po 1 ćwiczeniu? Największa partia w organiźmie a dajesz tu NAJMNIEJSZĄ pracę ... nawet barki będą miały większą objętość :D. Pozdrawiam i serio przemyśl to co mówisz ;). PS. rozumiem jest wiele technik i metod treningowych w dążeniu do celu ALE tutaj nie chodzi o to aby wytyrać człowieka na śmierć i aby się przetrenował i potem z tego wychodził (wiem jak to jest bo sam z tego wychodziłem :), za duże ambicje i te sprawy). A i co do mojej wcześniejszej odpowiedzi - każdy człowiek jest inny, i w tym sporcie WSZYSTKO zależy od WSZYSTKIEGO - priorytet klatka ? Dokładamy ćwiczenie , jesteś na skrajnej redukcji - nie robisz wszystkich treningów max siłowych bo organizm nie będzie miał szansy na regenerację - dlatego tak odpowiedziałem, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie ;).

Ja w żadnej swojej wypowiedzi nie podważyłem twojej wiedzy a jedynie poddaje w wątpliwość stwierdzenia które wysunąłeś a ty odwrotnie negujesz moją wiedzę i umiejętności. Ale jak tak lubisz to proszę bardzo. Dla ciebie 2 ćwiczenia angażują całą klatkę piersiową w 100% to to jest mistrzostwo, wydawało mi się że stosuje się różne ćwiczenia żeby angażować różne części tego samego mięśnia ale znaczy że się myliłem. Ale już przy ćwiczeniach barków należy stosować ćwiczenia które angażują przednią część i tylną .Co do aktonów to ja to właśnie napisałem!!! Jak dla ciebie 4 ćwiczenia na klatkę na treningu to za dużo to nie wiem jak ty trenujesz i jak wygląda twój plan ale może wykreślenie z niego te przerwy 3 minutowe między seriami. A co do nóg to największa ale też dużo używana codziennie partia i nie widzę sensu tyrać jej na jednej sesji żeby potem chodzić jak kaleka 2-3 dni.Ja nogi ćwiczę 5 razy w tygodniu i uważam że to jest wystarczająca objętość treningowa, a gdzie jest napisane że to trzeba robić na jednej sesji. Sam piszesz że każdy jest inny i jest wiele technik to napisz która jest nieprawidłowa u mnie twoim zdaniem to podyskutujemy a nie uważasz że to co ty wiesz to jest jakaś prawda objawiona a jak ktoś inaczej coś robi to jest źle. Ja nikomu nie życzę żeby się zatyrał i zamęczył ale jak się ktoś nie chce spocić to niech nie chodzi na siłownię.

Stary jedno ćwiczenie angażuje Ci klatkę piersiową w 100% i jest to wyciskanie na ł poziomej . Teoretycznie nie trzeba nic więcej wrzucać do treningu popatrz na sylwetki trójboistów - klatka rozwinięta ładnie a w programie GŁÓWNIE wyciskanie leżąc + dipy na poręczach ... co więcej trzeba ;)? Nie da się angażować różnych części klatki, ewentualnie w troszkę większym stopniu górę i dół ale tutaj to zależy od przyczepów. Jakbyś znał anatomie i biomechanikę ruchu to byś to wiedział :). Przy barkach są ćwiczenia które w większym stopniu angażują jakąś część tutaj też to zależy od funkcji mięśnia . Odnośnie treningu ... 4 ćwiczenia to nie za dużo ale już DWIE sesje w ciągu tygodnia po 4 ćwiczenia to dużo . Są różne metody treningowe a ja bym powiedział 3 ćwiczenia maksymalnie jeśli chcemy trenować jakąś partię 2 x w tygodniu lub 1 cięższy trening 4 ćwiczenia jeden lżejszy 2 - czemu tak ? Możliwości regeneracyjne organizmu ... jeśli robisz 2 lekkie treningi po 4 ćwiczenia to jest OK ;).. Co do przerw - WSZYSTKO zależy od celu ... jeśli Twoim celem jest zwiększenie SIŁY to przerwy się zwiększą, jak i przedział powtórzeń zmniejszy, ale ciężar pójdzie w górę ;). 5x w tygodniu - ćwicz jak chcesz jeśli robisz to z głową typu : jeden dzień głównie czworogłowy , drugi dwugłowy , trzeci poślad , przerwa , czworogłowy dwugłowy , poślad ( tych mięśni nie da się całkowicie wyłączyć jak np robisz 4ki to wchodzi 2jka stabilzuje i poślad i tak dalej ale da się korzystać z ćwiczeń które angażują głównie je ) - to wtedy takie ćwiczenie miałoby nawet sens ... dlaczego :? Mięśnie potrzebują czas na regenerację czyż nie aby mogło dojść do superkompensacji, nie ma tego to nr 1. Nie ma progressu nr 2. Prowadzisz do przetrenowania ;). PS. odnośnie pocenia to kwestia indywidualna - jedni się bardziej pocą jedni wcale zależy od organizmu ;). PS. ja bazuję się przykładami i doświadczeniem głównie z moich podopiecznych, a ty z :? Siebie ?. Pozdrawiam !

Ta dyskusja jest bez sensu bo ty zakładasz że wiesz wszystko a ja nie wiem nic. To o poceniu to był taki sarkazm. Co do regeneracji to też jest sprawa indywidualna.Co do angażowania klatki to ty mówisz o przyczepach ja mówię o częściach to tylko semantyka a sedno to samo. Co do trójboju to dobrze że napisałeś teoretycznie bo w praktyce niema trójboisty który wykonuje dwa ćwiczenia na klatkę chyba że wyciskanie na ławce trzema chwytami to dla ciebie jedno ćwiczenie. Co do wiedzy to tak bardzo dużo wiem z obserwacji swojego ciała i z błędów jakie popełniłem ale też z obserwacji innych, rozmów z trenerami różnych dyscyplin. A co do reszty to mi się nie chce bo trochę ciebie nie rozumiem albo może się pogubiłeś bo jednym ciągiem piszesz że taki trening nóg ma sens i że niema.Bez sensu. Życzę powodzenia twoim podopiecznym.