Sylwetka po weekendzie :)
Witam bylem na redukcji zrobilem zadowalajaca forme dla siebie konczylem na 2000kcal pozniej byl reverse diet i doszedlem do 3000 waga stala wszystko bylo ok ostatnio bylem ze znajomymi na weekendzie i poszedlem w dluga:) alkohol smieciowe jedzenie itp i co po powrocie waga plus 3 kg a moje cialo wyglada jak bym nigdy nie cwiczyl na silowni mala oponka na brzuchu brak widocznych zyl dlaczego tak sie dzieje co mam teraz zrobic czy wez znowu na ujemny bilans kaloryczny zeby wrocic do poprzedniej formy prosze o pomoc ?
2052
11
dodał odpowiedź 12 czerwca 2015 09:08
W twoim organizmie nagromadziło się mnóstwo wody. Nasz organizm w 2 dni weekendu nie byłlby w stanie zalać się 3 kilogramami tluszczu. Sytuacja podobna do świątecznego obżarstwa :) Ogranicz przez pare dni węglowodany i sól którą pewnie przyprawiasz potrawy. Wklejam linki do filmików pana Michała Karmowskiego i Radka Słodkiewicza o dość zblizonej problematyce. https://www.youtube.com/watch?v=IYBRJLwqFbM https://www.youtube.com/watch?v=K4-Mr0AnsQY
dodał odpowiedź 12 czerwca 2015 09:38
Poszedłeś w duga,jak ja ostatnio. TE weekendy :D NO wiec to nagromadzona woda tak jak chłopaki na dole piszą. Ja po takim jednorazowym cheat weekendzie oczyszczalam organizm. Ograniczylam wegle,mniej nabiału. Duzo wody. U mnie duze ilosc wody z cytryną,zielona herbata,herbaty ziolowe typu pokrzywa,mniszek,melisa. Wypociłam to na intensywnym treningu. I moge Ci powiedziec ze te 2 dni daly mi jakis dziwny skutek ,waga mniejsza . Efekty lepsze. Czasami organizm potrzebuje takich dni :)
dodał komentarz 12 czerwca 2015 09:47
Skutek nie był dziwny ;) organizm po prostu pozbył się nagromadzonej wody i toksyn :) za czym kryła się mniejsza waga i różnica w obwodach
dodał komentarz 12 czerwca 2015 09:52
No tak wiem,wlasnie o tym mowie. Dla innych dziwne bo przeciez dalismy luzu . A tu zaskoczenie. Dlatego jak pisalam organizm potrzebuje czasami takich pójść w długą :D
dodał odpowiedź 12 czerwca 2015 10:27
dzięki za info a dodać więcej tłuszczy jak ograniczę wegle ile tych węgli obciąć na dzień dzisiejszy spozywalem około 300 w dnt i 350w dt
dodał odpowiedź 12 czerwca 2015 11:14
Znowu musisz zredukowac kalorie aby dojśc do poprzedniego stanu. -300 kcal na początek + dopięta, zdrowa dieta i jedziesz. Pozdro.
dodał odpowiedź 12 czerwca 2015 11:24
to pewnie tak jak już tu ktoś wspomniał głównie woda. Krótka redukcja powinna pozbyć się problemu
dodał odpowiedź 12 czerwca 2015 12:02
zrob trdukcje i bedzie miodzio
dodał odpowiedź 12 czerwca 2015 12:12
Nie przybrales tyle tluszczu przez weekend. To tylko woda po powrocie na redukcje bardzo szybko sie tego pozbedziesz.
dodał odpowiedź 12 czerwca 2015 14:15
czyli mam obciac kalorie i wejsc na ujemny bilans a pozniej co znowu reverse diet?
dodał odpowiedź 14 czerwca 2015 19:43
Generalnie naszłą Ci chłopie woda.
Tłuszczem nie da się zalać w 3 dni żeby było COKOLWIEK widać.
Wodę zbij najlepiej sposobem takim:
dzień 1, 2, 3, 4 - z aktualnych kalorii i makro zejdź węglami (one trzymają wodę); obniż ich podaż 3-krotnie. Czyli jak jesz np 450 to przez te 4 dni jedz 150g. Białko i tłuszcze bez zmian.
Do tego pij diuretyki jakieś, polecam pokrzywę. Po torebce rano i wieczorem.
Piątego dnia "nadrabiasz" (aby oprócz odwodnienia naładować glikogen) i jesz o 50% więcej węgli niż dzień przed "odwadnianiem", czyli w przypadku 450g aktualnych - walisz ok 675g. Żadnych diuretyków ani nic nie trzeba.
Szósty dzień i dalej już normalnie.
Polecam róbić dnia 0 (dzień przed "dietą"), 2 i 4 full body workout w super seriach na 12-15 powt (np drążek+płaska po 3s, przysiady+martwy na prostych po 3s, wyciskanie hantli siedząc+francuz+supinacja po 2s). Aby trochę glikogenu wypłukać (potem i tak będzie hiperbolizacja).
Metoda jak przed zawodami, ale dzięki deficytowi węgli, które trzymają wodę - zejdzie z Cb troszkę; jednocześnie nie stracisz na tej szybkiej metodzie mięśni ani glikogenu ze względu na ładowanie dnia piątego.
Zaufaj. Sprawdź. Powodzenia.
Pozdro i daj znać za 5-6 dni! :)
