17 maja 2015 19:57 •
Tycie na redukcji
Witam, jestem po bardzo restrykcyjnej, niezdrowej redukcji, po czym przez zimę przybrałam trochę kilogramów, poprzez zwiększenie puli kalorii do odpowiedniej dla mnie ilości, zaczełam też ćwiczyć siłowo. Niestety lato coraz bliżej, jem ok 1700kcal, 110g białka, 200g węglowodanów, 40g tłuszczy, a waga ani rusz w dół. Ciągle stoi, od zeszłego roku 7kg do góry, a to z pewnością nie same mięśnie ;) Proszę o pomoc!
Paulina 18lat
Paulina 18lat
437
7
dodał odpowiedź 17 maja 2015 20:30
Witam. Podstawa to obliczyć zapotrzebowanie kaloryczne. Waga*24*współczynnik aktywności fizycznej (1.2 mała 1.5 średnia 1.7 duża). Wtedy otrzymasz bardzo ogólny wynik i będziesz musiała go sprawdzić na sobie przez jakieś 2 tygodnie. Potem odejmujesz kalorie aby redukować tkankę tłuszczową, na początek wystarczy odjąć około 300 kcal. Źródła białka to: wołowina, kurczak, indyk i inne chude mięsa oraz jaja, wątroba, ryby, ewentualnie nabiał. Źródła tłuszczy to olej lniany, oliwa z oliwek, orzechy, żółtka jaj, sezam, awokado oraz tłuste ryby. Źródła węglowodanów to kasze, ryż, ziemniaki, płatki owsiane i orkiszowe, pieczywo ciemne oraz dobre mąki (gryczana, owsiana, ryżowa). Do tego jedz dużo warzyw. Co do owoców najlepsze będą: winogrona/rodzynki, grejpfruty, banany, truskawki, śliwki, maliny. Jednak należy je ograniczyć. Najlepiej jeść 4-7 posiłków dziennie o takich samych porach. Ale też nic Ci się nie stanie jak będziesz jeść 3 posiłki. Trochę ogólnie odpowiedziałem, jeśli masz jakieś pytania - pytaj. Pozdroo
dodał komentarz 18 maja 2015 20:56
Wiem jak się oblicza zapotrzebowanie, ucina kalorie i jakie produkty wybierać ;) Od 2 lat staram się to robć, jednak rok temu zbyt restrykcyjnie, ostatnio po prostu coś nie działa ;) Ale dziękuję za pomoc!
dodał komentarz 18 maja 2015 21:32
Wg mnie problem może tkwić właśnie w tym, że obcinasz za dużo kalorii i przez to wprowadzasz organizm w szok. W takim stanie organizm chce zachować i odłożyć jak najwięcej tłuszczu na potem.
dodał komentarz 19 maja 2015 17:03
bez obcinania też nie chudnę :( chcę odbudować metabolizm, ale po wakacjach, myślę że stopniowe dodawanie trochę mnie zaleje ale przez zimę jest to do zrobienia. Myślicie, że do dobry pomysł?
dodał komentarz 19 maja 2015 18:36
No to jak naprawisz metabolizm i będziesz dokładnie wiedziała jakie jest Twoje zapotrzebowanie kaloryczne to wtedy zabierzesz się za redukcję.
dodał odpowiedź 18 maja 2015 01:19
Jeżeli masz wyliczony bilans i w ogóle możesz spróbować kilku rzeczy po pierwsze zrób raz w tygodniu dzień w którym będziesz jadł 2300 kcal (nadwyżka z węgli), a w resztę dni utnij 100 kcal z węgli . Po drugie możesz dodać krótkie sesje z rana dosłownie 3-5 min tusz po obudzeniu jakiejś aktywności np padnij powstań. Do posiłków zacznij dodawać chili co przyśpieszy spalanie. Wysypiaj się minimum 8 h. I ostatnia rzecz zadbaj o minerały, witaminy i nawodnienie. Jeżeli żadna z tych porad nie zadziała dopiero wtedy dodaj albo cardio 3 razy w tygodniu po 30 min albo utnij z 300 kcal.
dodał odpowiedź 18 maja 2015 22:54
Ile ważysz? Problem może tkwić w makroskładnikach. Wydaje mi się, że za mało masz tłuszczy w diecie. Jak waga stanie to musisz odcinac kolejne 100 kcal.