Jedz co chcesz, wyglądaj jak chcesz - dieta IIFYM
Jakub Mauricz odpowiada na Wasze pytanie o strategię żywieniową "Jedz co chcesz, wyglądaj jak chcesz".
Dieta IIFYM - if it fits your macros. Jest to podejście, które zaprezentował ostatnio np. Layne Norton i w Polsce jest to tłumaczone jako "jedz co chcesz, wyglądaj jak chcesz". Czy ma to sens, jakie są wady i zalety?
Ogólnie ta strategia mogłaby być wprowadzona w kilku przypadkach. Wspólnym mianownikiem powinna być wysoka aktywność fizyczna. To nie jest dieta, którą może stosować przeciętny Kowalski. Musi być to osoba o dużej aktywności fizycznej.
Duża ilość masy mięśniowej będzie powodowała:
* podwyższone tempo przemiany materii spoczynkowej
* dużo lepsze wysycenie mięśni glikogenem
* lepszą selektywność insuliny.
Osoby uzależnione odpowiednim somatotypem mają plusy i minusy wobec tej strategii żywieniowej. Wśród endomorfików zjadanie pewnej ilości węglowodanów w formie cukru, bo wlicza się to w bilans żywieniowej, jest średnim pomysłem, ale już osoba mezomorficzna lepiej tolerowałaby taką strategię. Większość ektomorfików przy szybkim tempie przemiany materii będzie lepiej tolerować większe pokłady cukru.
Pamiętajmy, że IIFYM powinno być bardziej kojarzone pod kątem cheat meala, a nie codziennie. Raz, dwa razy w tygodniu jest OK, ale stosowanie takiego systemu codziennie może się dla nas kiepsko skończyć.
ZOBACZ TEŻ:
* Przepis na dietetyczne kajzerki proteinowe
* Węglowodany w diecie
* Pizza na owsianym spodzie